Zdecydowanie chciałbym, lubię lub nie..

2017-02-05 08:42:31

Josef Lukoschek
W ostatnim czasie podczas rozmowy wyszła sprawa łazienki.Okazało się że rozmówczyni jej nie lubi..konkretnie czyścić..mimo iż od tego wszystkiego jestem daleko , wystawiłem diagnozę i okazało się w pełni słuszną...

Dlaczego brak chęci do czegoś??

Otóż moim zdaniem leży to czy jest coś nam przyjazne...Jest to szereg uwarunkowań że chętnie w jakimś pomieszczeniu przebywamy, lub też nie ,,,cierpimy,,tam być i to dosłownie...

Sprawa dotyka nie tylko odczuć estetycznych jak np.kolory, atmosfera miejsca, wentylacja , oświetlenie, lecz także samego użytkownika..dodajmy że przeciętne :brak pojęcia co jest kobiecie w łazience potrzebne.

Tu dotykamy też kultury bycia , standartów , co i jak powinno spełniać nasze zapotrzebowania. Jeśli tradycyjnie jest traktowane marginalnie, ubocznie i zaniedbanie..to i też samo nawet projektowanie będzie tylko uwzględniało walory dodatku.Nie czegoś co wiążące i ważne, bo przecież higiena i fizjologia ciała , także odczucia zmysłowe , są z tym ściśle związane..

Porównanie przychodzi jak mamy stany odniesień, tzn,nabywamy i uczymy się będąc np.w podróży, przebywającw innym środowisku, to ,,lepsze,, jakby zawsze wypiera to ,,gorsze,,związane jest z naszym postrzeganiem żyć wygodniej i bardziej luksusowo....dostatnie..

Są to także przemiany myślenia czym owa łazienka w sobie jest...jak na to się zapatruje poprzez sceny z filmów, ze sprzedaży produktów , w tym też jest zwrócenie uwagi na sprawy rodziny i praw kobiety..

Wychodzi że to nie są żadne dodatki, że należy o tym rozmawiać, jest wkomponowane w pejzaż np.budowania atrakcyjności..jak sprawy stylistyki wnętrz, design rzeczy codziennego użytku, przedstawiciel handlowy to nie tylko kwalifikacje ale i wizyta u wizażysty...bo nawet podanie wizytówki tu ma znaczenie...

Jeśli samochód często się psuje to na pewno nam nie jest przyjazny i lubić jeździć nim nie będziemy...a więc powinnien byź funkcjonalny i do ręki, przydatny..Podobnie z całym szeregiem innego , gdzie nasze zachowania są uwarunkowane...czy coś nam się podoba, mamy jakieś bezpieczeństwo, możemy liczyć na udane i powodzenie..Jak nam nie ,,wychodzi,,to trzeba się zastanowić, co jest przyczyną, czemu zwlekamy , omijamy, z góry wiemy że to i tak nie będzie tak jak ,,chcemy,,

To są podłoża wsteczne i tu przytoczone z łazienką wyraźnie mówi , że ona nie jest tylko tak sobie że jest...tylko stanowi część kluczową i powinien być dla niej czas....dobrej realizacji jak urządzona.

Dotknąłem tego świadomie, konieczne podprowadzanie w światopoglądzie stereotypów...bo tam gdzieś coś jest, lecz tak naprawdę nikt tym się nie przejmuje... wraz z tym przechodzi i nasz czas, że nie żyje się nam szczęśliwie..

Pozdrawiam.
Popularność: 86    Powrót

Komentarze

Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj