Realizowanie zadań

2017-04-18 06:46:25

Josef Lukoschek
Etap realizacyjny wszelkich przedsięwzięć związany jest z urealnianiem, materializowaniem pomysłu , można też nazwać transformacją wymyślonego, stworzonego w wyobrażni w stan faktyczny, fizycznie dotykalny.Taki który,widzimy oczami , służy nam , czerpiemy z wykonanego korzyści i poprzez to spełniamy nasze potrzeby ….

Jakkolwiek by o tym nie pisał jest to etap najtrudniejszy bo wiąże się z przygotowaniem pod realizowanie, zainwestowaniem środków , wdrażaniem bazy wiedzy jak i doświadczenia..

Na polu wykonawczym czekają różne perypetie i utrudnienia, są one wszelakiej natury i mogą często doprowadzać do nieosiągania zamierzonego, bywa zastoju.Także zaniechania tworzenia a nawet porażki...

Dlatego bardzo ważnym jest zrozumienie paru zasad i unikanie błędów, grzechów w prowadzeniu działania.Do takich należy wymienić :

-nienależycie zdefiniowany CEL.Bywa że jest grubo przesadzony , zbyt ambitny lub zgoła niemożliwy do osiągnięcia, bo nie ma podstaw które go w czasie wyłonią..

W tym zakresie zauważam wiele niedociągnięć, jest to nieprzygotowanie tematyczne, często zbyt lekkie traktowanie rzeczy, powierzchowne podejście..Należy sobie zdawać sprawę że wchodzenie w obszar dodatni i wyników wiąże się z autentycznym zaangażowaniem i przyłożeniem , czyny a nie słowa tworzą materię dokonanego..

Mnogość jest usadowieniem wykonastwa wielu podcelów, małych powiązanych ze sobą podelementów, nadrzędnym jest cel główny którym może być zbudowanie domu, stworzenie projektu inwestycyjnego lub np.napisanie dobrej książki uczącej innych jak postępować..

Odbiciem nieefektywnym jest pójście na skróty, nie sprostanie wyzwaniu, odstawianie fuszerek.Częstym też jest tworzenie w przypływie impulsu, gdzie owszem ,,coś,, tam robimy lecz nie jest to najważniejsze, kluczowe, priorytetowe..Plan główny i założenie nie realizujemy tylko jakoś zbywamy , odpychamy na potem , sądzimy iż sytuacja w pewnym zakresie rozwiąże się sama,

Wszystko to jest przykładem słabowitości charakteru , gdzie trzeba po prostu domeny konsekwencji i wytrwałości..Także tego rytmu systematycznego, wciąż i wciąż...To on wyłania małe wygrane, a nie wielki zryw na 5 minut a potem próżno szukać zwycięzcy...

Cel nie przybliża się gdy nie ma uwarunkowań ku temu , nie dbamy o porządne podejście , kolejność formowania , jakby tak nie do końca jesteśmy wewnętrznie przekonami i pewni słuszności i sensu......to gubi wiele podejść bo w pół kroku zawisamy, nagle znika motywacja lub trzeba wsparcia by pchnąć wprzód, dać otuchę i wskrzesić że warto.....

W ziemskim usadowieniu praw wychodzi na to że by osiągać jest potrzebą doskonalenie się i podnoszenie umiejętności, wymiar traktowania w sposób dorosły i dojrzały, rzeczowy i konkretny, wzelkie opieszałości , nonszalancje, ,,inne punkty,,widzenia nie sprawdzają się gdy nie zachowujemy wierności temu co ukształtowane od zarania..Brak w nas pokory i szacunku , rozróżniania dobrze wypracowanego od tego co lekie łatwe i przyjemne , ułudne też.

Sukces jest miarą świadomości dokąd chcę iść i jak spełniać się życiowo...Pozdrawiam.
Popularność: 86    Powrót

Komentarze

Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj