Czy jesteś gotowa na COACHING?

2015-01-09 13:08:37

Katarzyna Bogusz-Przybylska
Niestety nie.

Bardzo rzadko znajduję wzmianki od koleżanek i kolegów coachów o tym, kiedy coachingu stosować nie należy. Myślę, że wmawianie wszem i wobec idei, iż coaching jest metodą dobrą na wszystko i można go stosować w każdej sytuacji, jest krzywdzące nie tylko dla samego pojęcia coachingu i coachów, ale przede wszystkim dla naszych klientów.

Sytuacji, w których coaching nie pomoże jest wiele. Postaram się skupić na trzech, które uważam za najistotniejsze.

1. COACHING NIE POMOŻE TAM, GDZIE POTRZEBNA JEST TERAPIA.
W mojej praktyce przeprowadzałam sesje z klientami, którym na koniec wprost sugerowałam, że ich problem nie jest problemem coachingowym, ale terapeutycznym. Skąd ta pewność? Każdy klient przychodzący na coaching przynosi ze sobą jakiś cel. Oczywiście, nad większością tych celów można pracować. Zdarzają się jednak takie, które u podłoża mają nierozwiązany konflikt psychologiczny i coach, który chce pomóc takiemu klientowi, a nie ma przygotowania do prowadzenia terapii, porywa się z motyką na słońce. Pamiętam koleżankę, do której trafił klient deklarujący chęć zmiany pracy. Już w krótkiej rozmowie okazało się, że był to cel-przykrywka, a jego głównym pragnieniem i problemem była potrzeba zmiany płci. Szokujące? Oczywiście! Takich przypadków jest bardzo niewiele. Ale ten przykład bardzo dobrze obrazuje, co może się wydarzyć, jeśli coach nie zbada dokładnie celu, z którym przychodzi klient i nie dotrze do jego prawdziwych głębokich pragnień. Każdy cel-przykrywkę można osiągnąć dzięki coachingowi, ale czy właśnie na to klienci chcą wydać swoje pieniądze?

2. COACHING NIE POMOŻE, JEŚLI PRACA MA DOTYCZYĆ WYŁĄCZNIE JEDNEGO OBSZARU ŻYCIA.
W mojej praktyce bardzo mocno podkreślam, że człowiek żyje w centrum trzech obszarów - życia zawodowego, rodzinnego i osobistego. Nie ma osoby, która wykluczyłaby którykolwiek, bo nawet w życiu osoby bezrobotnej są jakieś obowiązki, które można uznać za zawodowe, a w życiu osieroconej osoby - jakieś bliskie przyjaźnie czy związki tworzące rodzinę. Wielu coachów (szczególnie biznesowych) deklaruje i pracuje z klientami nad celami w bardzo wąskim zakresie. Nie wychodzą poza wąski obszar życia dotykany przez dany problem. Próbują na przykład cel zawodowy realizować bez dotykania sfery prywatnej. Jestem głęboko przekonana, że taka praca nie daje pożądanych efektów długofalowych. Może się też zdarzyć, że to klient nie chce wchodzić w obszar prywatny z coachem, którego sponsoruje mu pracodawca (pozostawiam w tyle głowy pytanie o zaufanie w tej relacji). Tak czy inaczej, moje doświadczenie w pracy coachingowej dobitnie pokazuje, że szansę na długofalowe efekty ma wyłącznie praca holistyczna.

3. COACHING NIE POMOŻE, JEŚLI KLIENT NIE JEST GOTOWY NA COACHING.
Są sytuacje, w których ktoś bardzo chce, bardzo szuka i dociera do najlepszego dla siebie coacha, ale... nic się dalej nie dzieje. Praca trwa i trwa i trwa, a z sesji na sesję zarówno coach jak i jego klient ma poczucie kręcenia się w kółko. Często wynika to ze źle sprecyzowanego celu, ale zdarza się też tak, że klient nie jest gotowy na coaching. Wówczas uruchamia nieświadomie swoje opory i coach, choćby najlepszy i najbardziej zaangażowany w swoją pracę, nie ma szansy przez te opory przebić się żadnym ćwiczeniem i pytaniem. Wówczas najlepiej zarekomendować zmianę coacha lub powrót to pracy coachingowej za jakiś czas.

To tylko trzy z wielu przykładów, kiedy coaching nie zadziała.
Myślisz o skorzystaniu z pomocy coacha?

Na moim blogu znajdziesz test, który pomoże Ci odpowiedzieć na pytanie:
CZY JESTEŚ GOTOWA NA COACHING?

Zajrzyj na www.babskietabu.pl, zostaw Swój e-mail i pobierz bezpłatny test zanim wydasz pieniądze na pracę coachingową, która nie przyniesie Ci pożądanych efektów.


Kasia
Popularność: 86    Powrót

Komentarze

Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj