DobryCoach.pl

Kiedy chcesz coś robić, a jednocześnie coś Cię blokuje z tym działaniem, zastanów się, co to może być. Jest jakiś temat, problem, coś niedomkniętego (tzw. Gestalt – figura), co zaprząta Twoje myśli, siedzi gdzieś głęboko i blokuje działanie.
To znaczy nie tylko blokuje działanie, ile pochłania całkowicie energię niezbędną do działania.

Dopóki nie rozwiążesz tego problemu, nie „przepracujesz go”, będziesz stać w miejscu.

Sama doświadczyłam w ostatnim okresie domknięcia bardzo znaczącej figury i poczułam to mocno. Figura istniała i była niedomknięta bardzo długo. Kiedy wreszcie uporałam się z nią, zaczęłam odzyskiwać energię.

Jednak nie dzieje się to „automagicznie”, lecz jest to proces, który trwa dni i tygodnie. Warto wtedy zadbać o sytuacje, spotkania z osobami, które nas inspirują do działania. Po prostu poszukać jakichś bodźców, zmian.

A co Ciebie inspiruje? Gdzie i jak szukasz inspiracji? Masz jakieś sprawdzone metody? A może dopiero chcesz je sobie uświadomić i zacząć świadomie stosować?

A motywacja? Czy wiesz, jakie emocje motywują Cię do działania? Ja już to odkryłam jakiś czas temu. I teraz, jak poczułam tę emocję, obudziła się we mnie chęć do działania, motywacja. To kolejny element na drodze do uruchomienia działania.

I wreszcie zaczęłam działać, doprecyzowywać cel, planować działania.

Dzielę się tym z Tobą, bo może też czasami jesteś w sytuacji, kiedy nie wiesz, dlaczego, ale nie możesz zacząć działać. Czujesz się tak, jakby uszło z Ciebie całe powietrze. Wtedy warto iść krok po kroku, tak, jak ja tego doświadczyłam (to moje odkrycie, pewnie są też inne metody):
1. Uświadom sobie, co jest naprawdę Twoim problemem (niedomkniętym Gestaltem -figurą)
2. Przepracuj tę figurę i domknij ją (często potrzebna jest pomoc)
3. Poczuj uwolnioną energię
4. Poszukaj inspiracji do działania
5. Poszukaj emocji, które Cię motywują
6. Doprecyzuj cel - zmianę
7. Działaj!

Taki cykl od chęci wprowadzenia zmiany do faktycznego rozpoczęcia działania może trwać, czasami bardzo długo, szczególnie, jak ma się niepodomykanych wiele „figur”.

Niektórzy zaczynają od razu od punktu szóstego – tylko im pogratulować! Są jednak takie sytuacje, kiedy trzeba zacząć od początku, czyli uświadomienia sobie, co blokuje naszą energię do działania.

I okazuje się to być fascynującą podróżą w głąb siebie. Mnie ta podróż zafascynowała do tego stopnia, że teraz pomagam innym w poznawaniu siebie, swoich emocji, przekonań, a następnie we wprowadzaniu zmian, czyli osiąganiu dobrze określonych celów.

Dobrze jest mieć kogoś, kto jest pomocą na tej drodze. Ja mam takie osoby, ale też sama pomagam innym.

Ewa Wardzała
Mentor-ka.pl