DobryCoach.pl
Dobry coach w Twoim mieście!
MOC postanowień Noworocznych - 2017
2016-12-19 14:55:29
Magdalena Sierszuła
Jak co roku o tej samej porze robisz swoją listę postanowień noworocznych, w której zawrzesz:
- co zaczniesz robić, a co przestaniesz robić,
- co zmienisz w swoim życiu i zaczniesz robić inaczej.
Kiedy widzisz ową listę, wpatrujesz się w nią, to czujesz MOC i mówisz sobie "tak, to jest to". Dam radę to zrobić. W tym momencie wyprodukowałeś emocję, zwaną pożądaniem, która unosi Cię ponad ziemię. To ta emocja, powoduje że zaczynasz „coś” robić. Zaczynasz dokonywać zmian. Zmiana zaczyna się dziać.
To ten moment powoduje, że siłownie i wszystkie centra sportowe w pierwszym kwartale nowego roku przeżywają boom i pękają w szwach. Wszyscy zaczynają „na hura” wykupować karnety, bo mają postanowienie noworoczne, że coś zmienią i zaczynają robić inaczej. Mija tydzień, drugi, czwarty, ósmy, dwunasty. Zaczynasz sobie uświadamiać, że jest to ciężkie dla Ciebie, że wymaga od Ciebie zaangażowania. Myślisz sobie - czy tak naprawdę jest mi to potrzebne? Przecież wcale tak źle nie wyglądam :-) Kiedy dochodzisz do takich wniosków, automatycznie odpuszczasz i rezygnujesz ze swojego postanowienia.
Szukając usprawiedliwienia, zagłuszasz swoje sumienie, które wewnętrznie podpowiada, że jesteś słaby, że powinieneś to zrobić, ale Tobie po prostu się nie chcę. Jesteś leniwym człowiekiem, dla którego praca nad sobą jest trudna, męcząca, a Ty nie chcesz się męczyć. Wolisz odpuścić, niż mieć coś lepszego.
Zapewne wiesz o czym mówię, bo przeżyłeś to nie raz i nie dwa. Tak szybko rezygnujemy, odpuszczamy. Dlaczego? Bo nie właściwie się przygotowujemy do realizacji naszych życiowych celów.
Każda praca wymaga przygotowania. Sportowiec, bez rozgrzewki, czyli prawidłowego przygotowania ciała nie rozpocznie treningu, bo wie czym może to grozić. Każdy praca wymaga najpierw przygotowania, nie możesz iść na żywioł, bo z góry znamy wynik, który nazywa się porażką. Bez przygotowania nie osiągniesz zamierzonego rezultatu, nie zrealizujesz swojego życiowego celu. W swoim odczuciu poniesiesz porażkę, która spowoduje, że z roku na rok będziesz wyznaczał mniej celów.
Nie ma nierealnych celów, są jedynie nierealne terminy. Człowiek przecenia swoje możliwości tego, co jest w stanie osiągnąć w ciągu roku, a nie docenia tego, co jest w stanie osiągnąć na przestrzeni lat. Często wyznaczamy sobie po prostu zbyt duże cele, które chcemy osiągnąć w bardzo krótkim czasie. Tego się nie da zrobić. Może inaczej - da, ale wymaga od nas bardzoooo dużo pracy, zaangażowania, podczas której stracimy dużo siły i energii. To spowoduje, brak entuzjazmu na końcu, kiedy będziemy u progu trzymania w ręku złotego pucharu zwycięzcy. To złoto nie będzie Cię cieszyło, bo w głowie będziesz miał obraz tego ile Cię to kosztowało wysiłku. Będziesz myślał tylko o swoim poświęceniu, o tym że było to trudne. Dlatego daj sobie czas. Nie wyznaczaj sobie nieprzemyślanych celów. Rok 2017 ma 12 miesięcy, 365 dni, 8 760 godzin 525 600 minut, 31 536 000 sekund życia. Każda sekunda to Twoja szansa na mądrzejsze zaczęcie od nowa. W każdej sekundzie możesz postanowić, że zaczniesz od nowa.
Każda sekunda Twojego życia jest idealnym momentem, by dokonać zmiany, by zacząć robić „coś” nowego, przestać robić rzeczy, które ciągną w dół. Jest jeden warunek - MUSISZ BYĆ GOTOWY, musisz być przygotowany. Musisz wiedzieć dużo na temat swojego celu. Nie możesz ruszyć z marszu i działać, bo to nic nie da. Jeśli chcesz dać sobie gwarancję realizacji swoich celów i cieszenia się z sukcesu, to zapraszam już 10 stycznia 2017 roku, na godzinę 17.00 do Instytutu Rozwoju na warsztat - Zrealizuj cele 2017 roku. Wspólnie przygotujemy się do ich realizacji i damy sobie szansę, by być jak pokazują badania w grupie 8% ludzi, którzy realizują swoje postanowienia noworoczne. Daj sobie szansę, a przede wszystkim czas. To najlepsza inwestycja.
ps. jako zadanie domowe przygotuj swoją listę TOP 7 celów życiowych, jakie chciałbyś osiągnąć w roku 2017, to będzie nasza struktura do pracy podczas warsztatów. Pamiętaj liczba miejsc ograniczona, więc nie czekaj zapisz się już dziś.
- co zaczniesz robić, a co przestaniesz robić,
- co zmienisz w swoim życiu i zaczniesz robić inaczej.
Kiedy widzisz ową listę, wpatrujesz się w nią, to czujesz MOC i mówisz sobie "tak, to jest to". Dam radę to zrobić. W tym momencie wyprodukowałeś emocję, zwaną pożądaniem, która unosi Cię ponad ziemię. To ta emocja, powoduje że zaczynasz „coś” robić. Zaczynasz dokonywać zmian. Zmiana zaczyna się dziać.
To ten moment powoduje, że siłownie i wszystkie centra sportowe w pierwszym kwartale nowego roku przeżywają boom i pękają w szwach. Wszyscy zaczynają „na hura” wykupować karnety, bo mają postanowienie noworoczne, że coś zmienią i zaczynają robić inaczej. Mija tydzień, drugi, czwarty, ósmy, dwunasty. Zaczynasz sobie uświadamiać, że jest to ciężkie dla Ciebie, że wymaga od Ciebie zaangażowania. Myślisz sobie - czy tak naprawdę jest mi to potrzebne? Przecież wcale tak źle nie wyglądam :-) Kiedy dochodzisz do takich wniosków, automatycznie odpuszczasz i rezygnujesz ze swojego postanowienia.
Szukając usprawiedliwienia, zagłuszasz swoje sumienie, które wewnętrznie podpowiada, że jesteś słaby, że powinieneś to zrobić, ale Tobie po prostu się nie chcę. Jesteś leniwym człowiekiem, dla którego praca nad sobą jest trudna, męcząca, a Ty nie chcesz się męczyć. Wolisz odpuścić, niż mieć coś lepszego.
Zapewne wiesz o czym mówię, bo przeżyłeś to nie raz i nie dwa. Tak szybko rezygnujemy, odpuszczamy. Dlaczego? Bo nie właściwie się przygotowujemy do realizacji naszych życiowych celów.
Każda praca wymaga przygotowania. Sportowiec, bez rozgrzewki, czyli prawidłowego przygotowania ciała nie rozpocznie treningu, bo wie czym może to grozić. Każdy praca wymaga najpierw przygotowania, nie możesz iść na żywioł, bo z góry znamy wynik, który nazywa się porażką. Bez przygotowania nie osiągniesz zamierzonego rezultatu, nie zrealizujesz swojego życiowego celu. W swoim odczuciu poniesiesz porażkę, która spowoduje, że z roku na rok będziesz wyznaczał mniej celów.
Nie ma nierealnych celów, są jedynie nierealne terminy. Człowiek przecenia swoje możliwości tego, co jest w stanie osiągnąć w ciągu roku, a nie docenia tego, co jest w stanie osiągnąć na przestrzeni lat. Często wyznaczamy sobie po prostu zbyt duże cele, które chcemy osiągnąć w bardzo krótkim czasie. Tego się nie da zrobić. Może inaczej - da, ale wymaga od nas bardzoooo dużo pracy, zaangażowania, podczas której stracimy dużo siły i energii. To spowoduje, brak entuzjazmu na końcu, kiedy będziemy u progu trzymania w ręku złotego pucharu zwycięzcy. To złoto nie będzie Cię cieszyło, bo w głowie będziesz miał obraz tego ile Cię to kosztowało wysiłku. Będziesz myślał tylko o swoim poświęceniu, o tym że było to trudne. Dlatego daj sobie czas. Nie wyznaczaj sobie nieprzemyślanych celów. Rok 2017 ma 12 miesięcy, 365 dni, 8 760 godzin 525 600 minut, 31 536 000 sekund życia. Każda sekunda to Twoja szansa na mądrzejsze zaczęcie od nowa. W każdej sekundzie możesz postanowić, że zaczniesz od nowa.
Każda sekunda Twojego życia jest idealnym momentem, by dokonać zmiany, by zacząć robić „coś” nowego, przestać robić rzeczy, które ciągną w dół. Jest jeden warunek - MUSISZ BYĆ GOTOWY, musisz być przygotowany. Musisz wiedzieć dużo na temat swojego celu. Nie możesz ruszyć z marszu i działać, bo to nic nie da. Jeśli chcesz dać sobie gwarancję realizacji swoich celów i cieszenia się z sukcesu, to zapraszam już 10 stycznia 2017 roku, na godzinę 17.00 do Instytutu Rozwoju na warsztat - Zrealizuj cele 2017 roku. Wspólnie przygotujemy się do ich realizacji i damy sobie szansę, by być jak pokazują badania w grupie 8% ludzi, którzy realizują swoje postanowienia noworoczne. Daj sobie szansę, a przede wszystkim czas. To najlepsza inwestycja.
ps. jako zadanie domowe przygotuj swoją listę TOP 7 celów życiowych, jakie chciałbyś osiągnąć w roku 2017, to będzie nasza struktura do pracy podczas warsztatów. Pamiętaj liczba miejsc ograniczona, więc nie czekaj zapisz się już dziś.
Popularność: 86 Powrót
Komentarze