DobryCoach.pl

…nie mamy dużo czasu, więc zaczynam!


1. ZMIANA: „kto się nie zmienia ten się cofa”
W swoim życiu zawodowym miałem okazję współpracować z kilkunastoma firmami, poznać co najmniej tyle samo prezesów i właścicieli i jeszcze więcej dyrektorów i wszyscy byliśmy zgodni, że zmiana jest najważniejsza. Można powiedzieć, że każdy z nas szefów konieczność wprowadzania zmiany ma w genotypie
Szef mówi: „w mojej pracy jedno co jest pewne to zmiana”. Zaskakujące jest jednak jak mało czasu my szefowie poświęcamy dokładnemu przemyśleniu tego jak powinniśmy wprowadzać zmianę i w jaki sposób podjąć najlepszą decyzję.
Zmieniamy, małe i duże rzeczy, poprawiamy tak dużo i tak często, że czasem nie zauważamy całego kontekstu naszych działań. A przecież im większa i bardziej skomplikowana zmiana, tym decyzja powinna być lepiej przemyślana.
2. DECYZJA: „punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”
Większość reprezentantów gatunku homo sapiens jest świadoma tylko tego czego jest świadoma, albo czego chce być świadoma. Czerpiemy swoją wiedzę o sobie, i o tym co robimy z oceny swoich dotychczasowych działań, z obserwacji otoczenia, wykształcenie jest nie mniej ważne, pewnie też ze szkoleń, z książek, czasem z porównania do konkurencji czy poprzednich firm i miejsc w organizacji. Często porównujemy efektywność swoich działań do efektywności innych swoich działań i na tej podstawie oceniamy czy wynik jest zgodny z oczekiwaniem :-/. I choć taki sposób postepowania jest dla nas naturalny, jest też sam w sobie ograniczający. Zatem, w jaki sposób możemy się upewnić, czy decyzje które podejmujemy są aktualnie najlepszymi możliwymi decyzjami do podjęcia?
Jeden manager powie: „nie można”, inny: „ja zawsze mam rację”, inny: „nie ma najlepszych decyzji są tylko wystarczająco dobre”, inny: „na koniec dnia cyfra pokaże czy decyzja były najlepszą jaką można było podjąć”. Tak, zgadza się na koniec dnia tak czy inaczej dowiemy się czy decyzja i działanie było najlepszym możliwym w tym momencie, okaże się też, czy będziemy szampana pić czy piasek gryźć…
3. METODA:
Jednym z bardzo ważnych elementów procesu w business coachingu jest budowanie świadomości. Poszerzanie, pogłębianie, używanie szeregu narzędzi, których celem jest spowodowanie, aby coachowany miał możliwość spojrzenia na temat z innych perspektyw. Zmiana perspektywy powoduje, że otrzymujemy „od siebie” w prezencie dodatkowe informacje, możliwości, pomysły rozwiązania, których normalnie byśmy nie widzieli. W coachingu zanim podejmiemy decyzję, możemy nowe/inne idee „zważyć” i „zmierzyć”.
Ktoś powie: „dokładnie w taki sposób działam, najpierw analiza możliwości, później decyzja”. No tak, ale czy nie można zrobić tego lepiej? Czy naprawdę Jesteś najlepszym managerem między Odrą, a Bugiem?
Kto z nas urodził się managerem ręka do góry? Pewnie i tacy się znajdą, jednak większość nauczyła się tego fachu, jesteśmy bardzo dobrzy, ale są lepsi i znajdziemy też lepszych od najlepszych.
Gdzie Ty jesteś na tej skali?
4. PODSUMOWANIE: „zawsze można zrobić lepiej”
Ciekawy tekst (cytat), często używany przez moich managerów do wytłumaczenia się, nie ukrywam, że czasem też przeze mnie („każdy z nas ma swojego szefa”). Jednak akceptowanie u innych i w sobie takiego podejścia oddala nas mocno od realizacji celów. Aby móc zrobić coś najlepiej jak to tylko jest dzisiaj możliwe powinniśmy mieć najlepszą decyzję i najlepszy możliwy plan.
Coaching nie jest dla wszystkich, są wśród nas tacy managerowie, w których proces decyzyjny rzeczywiście przebiega wg najbardziej skutecznego schematu. Jednak większość z nas, osiąga co najwyżej 80% skuteczności – czy to wystarczy?
Czy 80% dobrych decyzji jest ok? Czy moja firma to akceptuje?? Czy Ty akceptujesz taki wynik w swoim działaniu??? Jeżeli akceptujesz – to jest ok!
Jeżeli nie, może to jest już jest Twój czas na coaching…

Tomasz Wanowicz
Coach ICF ACC
www.coach-master.com.pl
www.store-master.com.pl
www.icf.org.pl