Jak to jest z polecaniem …

2023-07-23 14:32:32

Josef Lukoschek
Trzeba zacząć od tego że informacje napływają coraz szerszym strumieniem, nie zawaham się dodać że powinno się już formułować jednostkę gęstości informatycznej. Na pewno jest to rodzaj energii płynącej do nas gdziekolwiek jesteśmy. Raczej rzadkością jest brak informacji, choć się wydaje że jest głusza i odoosobnienie. Może być brak sygnału , natomiast z czaszy nieba roi się od satelit...
Polecanie jest przekazem informacji, danych, tu chcemy uzyskać dosyć dobre wyniki i co za tym idzie realizować plan progresji . Natomiast zupełnie innym jest twarda rzeczywistość , odbiór i reakcja na informację, konkretnie twój link.
Statystycznie można dowieść ile jest wyświetleń ofert a ile jest faktycznych ,,dojrzeń,,przez użytkowników mediów na całym globie. To niby cząstkowy sukces, bo ktoś przeczytał. Dalej jednak są następne progi, polecanie bowiem ma zasadę wejścia w dane przedsięwzięcie , rejestrowanie się , no i rzecz kluczową podziałanie . Czyli to przeczytanie musi wywołać chęć wzięcia udziału. Z praktyki widać że spontaniczność przybywania zarekrutowanych jest równa ospałemu kroczeniu leniwca..i tu można filozofować jakie są tego przyczyny, czy tkwią w mentalnym przełożeniu odbiorcy, czy w niepewności i strachu utraty czasu, psychologicznym poczekam , znajdzie się lepsze...
To są naprawdę pytania bez odpowiedzi, jednak wynika że pomimo bardzo szerokich możliwości, nawet bym rzekł swobodności zastosowania narzędzi polecania i to bardzo od ręki bo w domu i bez trudu pracowania ciężko, efekty raczej mogą zniechęcać...
Co zatem wpływa na ,,wypływanie ,,na powierzchnię,, Jest tym na pewno przygotowanie kampanii reklamowej, dywersyfikacja wejść do polecania i niestety prawem mocnego ilość przekazu danych...Są to już naprawdę ogromne liczby wyświetleń, cały system obrotu i transportu oferowanego, powiązania pomiędzy platformami przekazu, kiedy, jak , o której porze. Jest to przemysł potęga i nie zastanawiamy się gdy jest nam coś oferowane, bo jest jakby to już tłem dziennego, jest reklama, wszędzie wszechobecna i niestety przeszkadzająca i natrętna. Burząca to co chcemy oglądać, tracąca nasz czas, zwalniająca tempo tego co jest w planie realizowania...
Czy mogą wypływać wnioski odnośnie , nawet prognozowanie jak to daleko zajdzie.Na pewno na dalszym etapie muszą nastąpić jakieś ograniczenia, w końcu zobaczenie to co chcemy a nie to co narzucane. Polecanie będzie miało charakter przymykania kraniku, infrastruktury jak arterie z krwią muszą być wydolne, więc przepustowość będzie zapewne kontrolowana. Czas pokaże co jeszcze w tej materii zostanie uczynione, jakimi nowymi,,technikami wejścia,, będzie coś popularne , znajdzie aprobatę, uznanie i dobrą opinię klienta.Pozdrawiam.
Popularność: 0    Powrót

Komentarze

Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj