Dzisiejszy temat z pewnością zainteresuje wszystkich tych, którzy w pewnym okresie Swojego życia( np. podczas szkoły, czy studiów) cierpieli na nadmiar wiedzy. Jest On także dla wszystkich tych, którym dokucza nadmiar informacji w globalnym społeczeństwie. Ten nadmiar może się okazać nie dostatkiem a powodem osłabiania potencjału intelektualnego. Dlaczego? Czytaj dalej!
Gdy podczas studiów, w szkole, czy pracy jesteśmy nadmiernie obciążeniu skomplikowanymi zagadnieniami, wówczas Nasz mózg się podświadomie buntuje i dąży, abyśmy zrobili coś zupełnie przeciwnego. Często dziwimy się, czemu młodzież zachowuje się tak głupio, podobnie studenci, czy czasami niektórzy pracownicy a przyczyną może być nadmiar wiedzy, jakimi jesteśmy "częstowani" przez system. Natura nie znosi próżni, więc jeśli gdzieś czegoś jest za dużo to musi się dziać kosztem czegoś innego. Stąd też wielu pozornie wykształconych ludzi często w wielu sytuacjach może się zachowywać dużo głupiej, aniżeli proste osoby, które mają wszystko w głowie "co trzeba" poukładane.
Nadmiar wiedzy( szczególnie ten w mediach, w tym Internecie, telewizji, prasie) powoduje, że coraz łatwiej jest Nami manipulować a My coraz trudniej odróżniamy prawdę od fikcji. "Przeintelektualizowanie" to może być dodatkowo wyróżniona kategoria, która polega na tym, że podczas nauki, czy pracy uczymy się rzeczy zbyt skomplikowanych, często na pamięć, których nie możemy prosto przekazać odbiorcy. Przykładem mogą być trudne zagadnienia w szkole i na studiach, gdzie teoretyczne rozważania odbiegają daleko od praktyki i realnego życia. Przykładem jest też "mało prokliencki" pracownik banku, czy firmy ubezpieczeniowej, czy prawnik, który zamiast jasno i prosto tłumaczyć zdaje się powoływać jedynie na paragrafy.
Im prościej i krócej, tym lepiej - to jest podstawowa zasada. Czasem krótka myśl, jedno słowo, zdanie może uchwycić więcej niż parę stron, których nie każdemu będzie się chciało czytać. Takie są fakty- o Naszą uwagę walczy coraz więcej osób, przez różne środki przekazu i dlatego ciekawość i atrakcyjna forma to już nie okrasa a danie główne.
Jak wyjść z nadmiernego obciążenia informacjami?
Często skutkiem ubocznym nadmiaru informacji jest ogłupienie, popyt na przyjemność, hedonizm, pożądanie rozrywki. Dopiero, gdy uwolnimy się od nadmiaru informacji, poukładamy priorytety, wówczas popyt na głupotę i pustą rozrywkę zmaleje. Jak to zrobić? Stopniowo upraszczać Swoje życie, język sformułowań, mniej zawiłych rzeczy a więcej prostych. Jasne wyznaczenie potrzeb, wartości, celów, standardów, wizji, misji. To wszystko sprawi, że priorytetowe i wzmacniające Nas elementy będą wzrastać i karmić naszą siłę. To co Nas osłabia z kolei będzie spadało na znaczeniu. W końcu zniknie i wtedy tylko dobra energia i efekty zagoszczą na stałe w Naszym życiu.
Komentarze