Zdrowy krytycyzm

2016-06-27 07:51:34

Josef Lukoschek
Natłok obecnie wtłaczanych informacji zmusza do pewnego zastanowienia.Ważnym jest wybiórczość, coc chcemy sobie zostawić, uważamy także że to będzie nam potrzebne.Pośrednio graniczy to z realizowaniem obranego kierunku.Sprowadza się do bardzo ważnej rzeczy jaką jest wcześniejsze zdefiniowanie Celu..

To wszystko razem jest więc jedną wielką przemyślaną kompozycją.I teraz powstaje pytanie jak nie zginąć w tym gąszczu wszystkiego , jak wiemy wiele spraw jest bardzo zawiłych i powikłanych w sobie, trzeba zadać sobie trudu żeby zrozumieć.Otóż tak patrząc z doświadczenia i także pozycji czasu mądrym jest by odbierać i reagować na informacje, w sposób trzeźwy, kierować się dozą zdrowego krytycyzmu, może i być lekkim sceptycyzmem.Euforyczność jest pięknym odczuciem jednakże w życiu dominuje działanie rozsądne, chłód może nie jest pozytywnie zawsze widziany, jednakże rozgorączkowanie też nie przysparza korzystnej opcji , że podejmujemy trafne decyzje..

Takie postrzeganie odbioru informacji wynika z założenia że kluczowym jest nadrzędne myślenie, czy dobrze kroczymy w kierunku tego co wcześniej obraliśmy.Musimy bowiem zmierzyć się z głównymi zasadami które przestrzegamy, czegoś się trzymamy w procesie osiągania, jest tym często ustalony priorytet..To i to ma być dokonane, koniec i kropka..

Z tego co wielokrotnie już zaobserwowałem stosy informacji w ogóle często były niepotrzebne, było to tylko użyte w celu np.zdobycia kwalifikacji, świadectw, tak naprawdę tylko częściowo rozszerzyło obraz poznawczy, w praktyce bowiem liczy się procent zastosowania , że coś jest przydatne i potrzebne.Istotnym też jest że to my sami do czegoś dochodzimy , więc natłok nie jest czymś co poszerza, tu trzeba radykalnych kryterii co i jak zastosować..

Dużo jest pisane w ostatnich czasach o potrzebie selekcji informacji, także o tym by nie przedabrzać procesu nauczania, tu wspomnę o ostatnim artykule Pana Zbigniewa.To bardzo ważne jak będzie kroczył proces oświatowy i to właśnie w kwestii przekazu informacji..

Jakie ma skutki stosowanie spotęgowanego przepływu danych?, otóż wcale i nie zawsze jest to powiedziane , że to będzie rozwijało i ludzie więcej pojmą , nauczy ich to jak korzystniej przekraczać pewne bariery, podnosić status życia..Informacje bowiem mogą także wywołać panikę, strach, agresję , budować napięcia społeczne..

Takimi przykładami ostatnich lat i nawet tygodnia jest to co w Unii, Grecja, W.Brytania czy Misrzostwa Europy w piłce nożnej..tu wciąż są jakieś emocje.

Tak na dobrą sprawę to nie przewraca świata do góry nogami, bo jeśli jest spojrzenie obiektywne, tak spokojnie wyważone, to są to prawa gdzie zwyczajnie należy to przyjmować do wiadomości , takim jakim to jest..chce ktoś wychodzić...no to wychodzi..ktoś może tylko jeden wygrać, inni w tym momencie są deko słabsi...Już bez dociekania że to dążenie do przodownictwa, bardzosię wyrównało...Zdecydowanie nie ma żadnych słabeuszy , tak samo jak brak 100%-wych wciąż faworytów..

Tak należy moim zdaniem patrzeć na informacje.W toku realizacyjnym liczy się to że wciąż i nadal prowadzisz swoje działanie, jest coś co czasem trochę odwraca uwagę, no bo bywa chwilowo głośne..ale najważniejsze by Twój proces toczył się pomyślnie.

Pozdrawiam
Popularność: 86    Powrót

Komentarze

Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj