Jak rozumieć to co przyszłe..

2016-09-17 07:39:52

Josef Lukoschek
Artykuł rozpocznę od pewnej wypowiedzi:"Making the Modern World" - Vaclav Smil. Omawiając tę książkę, Gates powiedział: "Kwestia zasobów - jak wielu używamy i jak wielu potrzebujemy - jest kluczem do pomocy najbiedniejszym na ziemi w poprawie ich życia. ,,

Co składa się na rozpatrywanie przestrzeni ku pozytywniejszemu osiąganiu??

Każdy zapewne powie:optymalne zaspokajanie potrzeb, tak żeby człowiek czuł się szczęśliwy..

Jest to wkomponowanie w obraz doskonalenia i dążenia ku temu co prawie boskie, bo wkracza w trybie tego co jednostka zna na Ziemi, w wymiary ponadprzeciętne, chęć stania się niekwestionowanym zwycięzcą w tym co potrafimy najlepiej.Tu także wchodzi aspekt zdobywczy materializowania, rozwijanie duchowości , rozwoju osobistego i wiele innych..

Tak naprawdę rozwój to poznawanie pewnych ogniskowych, ku czemu to zmierza, jak powinien być kształtowany i także jakie ma w sobie cele..

Do najważniejszych należy tu rozumnienie wartości , jakim jest kierowane, do tego wszystkiego rola przedziału informacji, podnoszenie świadomości tak pojedyńczej jak i społecznej.A na większość tego co pojmowane i postrzegane ma wpływ opcja oświecania i rozszerzania horyzontów umysłu i duszy .To wszystko komponuje ten kierunek że można przyjąć że poziom cywilizacyjny to te właściwe drogi wybiórcze, coś co pomaga kształtować że idzie na lepsze. W sensie generacji i pokoleń następuje progresja i można zarówno przytaczać sprawy pozytywnych przemian jak i wyznaczać nowe wyzwania.Jeszcze bardziej innowacyjne, śmiałe, służące naprawdę dla dobra wszystkich..

A więc rozwój to nie tylko materia zdobyczy konsumpcyjnych, to także sprawa ducha priorytetu , co chcemy utrzymać, co jest dla nas istotne, filozofia dążenia...

Na tym polu jest wiele do zrobienia, w pierwszym rzędzie należy dostrzec potencjały i zasoby obecne, jak nimi dysponować i zarządzać, co zrobić by nie powstało zagrożenie niedoboru.Tu trzeba wybiec w przyszłość bardziej konsekwentnymi zamierzeniami a nie tylko przestrzegać.Także zdawać sobie sprawę ze znaczenia myślenia o trybie prorozwojowym, ponieważ tak ogólnie ludzie nie wiedzą z czym to naprawdę utożsamiać..

I to jest w pewnym sensie to nowe wyzwanie, wcale nie jest powiedziane że jakoś to będzie, albo raptem powstaną nowe alternatywne źródła energii, o będzie możliwe tworzyć drogą z niczego, jak w książkach s-f, ponieważ tu nadal będzie odgrywało rolą przełożenie realne, rzeczywistość.To że wciąż powracać musimy że jest życie fizyczne wpierw, dotykalne, namacalne.Potem dopiero droga kroczenia w bycie no może i nawet nieśmiertelnym...

Czyli cała problematyka realizowania się jednostki, spełnianie , doskonalenie, chwalebne misje i wszystko to że pozostajesz w pamięci , Twoje przesłanie jako jednostki pozytywnej żyje...

Taki jest obraz, nie ten malowany siłą ucisku, przemocy, dogmatu stresu, pędzenia za wszelką cenę i po trupach, to życie w strachu..obawie, lęku.. zagrożenia, cierpienia i choroby..

Walczmy naszymi dokonaniami o to co poprawne, czas już nadszedł by wkraczać w inny wymiar,
Jestem na tak , żeby tak właśnie następowało.Pozdrawiam
Popularność: 86    Powrót

Komentarze

Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj