Niezłomny w sobie

2016-11-03 05:29:52

Josef Lukoschek

Temat wchodzenia na coraz to wyższe pozycje rozwojowe jest zagadnieniem szerokim.Omówię tu kilka składowych , które ten przedział ,,wspomagają,,

Pierwszym i węzłowym są kwestie świadomości i rozpatrywanie dalszego co chcemy osiągać.W wolnym jest to spojrzenie na wymiar życia i dostrzeganie walorów, co daje mi moja energia, żywotność, kontakt ze światem . Co też należy mi robić by wymiar wznoszenia i materializowanie , urzeczywistnianie planów wiodło się. Było możliwym wejście w strefę np., niezależności finansowej , kształtowanie się szerokich horyzontów myślowych, duchowych i wiele innych..

Popularne wkraczanie wyników, progresja dochodzenia, ma do czynienia z działaniem konsekwentnym i wytrwałym..Co oznacza że na tej drodze mogą się pojawić nie tylko same dodatnie aspekty, także próby nas.Czyli niepowodzenia czasowe, kryzysy tudzież porażki..

Nie jest to więc receptą jednego wymiaru, że wszystko zawsze się ,,udaje,,bądź ,,wypala..Przed tym przestrzegam, bo sprawy wejścia w wymiar spełniania się,pojawiania się satysfakcji z dokonań , wygranych, bywają w sobie czasem bardzo dramaturgiczne..Do ostatniego bowiem nie wiadomo czy to będzie zwycięstwo (np.w sporcie) , można uznać charakterystykę osiągniętego jako sukces...

W takim układzie jeśli dążymy do zdefiniowanego Celu, ważnym jest nasz wewnętrzny ,,sposób,,odczuwania co to dla nas oznacza że np.jesteśmy wyżej w stosunku do przeciętności, reprezentujemy bardzo charakterystyczny,,odłam,,rozwojowy, bo nikt tego praktycznie,,nie robi,,Prypominam zasady tzw.wytworzenia własnego,,produktu,,czyli czegoś co jest w sobie oryginalne, nie powielane .Na tej bazie tak jak u góry zaznaczone,,wyłaniamy ,,się jesteśmy rozpoznawalni.

Ale to wszystko tak jak zawsze powtarzam drugi raz:konsekwencja i wytrwałość.Będę bronił tych wartości do ostatecznego...

W jaki sposób drogą naturalną się to wypotęża??

Jest nią upartość dążenia, tryb ciągły i ustawiczny akcji, działania i to trzymania się naprawdę mocno kierunku, skoncentrowania nad nim...nie że rzucasz wszystko,bo coś ,,innego,,się spodobało albo rozpraszasz, za dużo podcelów, zawiłości, wchodzenia na tory boczne..

Musisz się zrobić w tym wszystkim opoką, twardą skałą jak granit.. tylko to i to i nic więcej i trzymać twardo kurs, ster..Nawet jak czujesz że spada motywacja, nigdy nie poddawaj się, pamiętaj..jutro jest nowy dzień, nawet i za godzinę jak ochłoniesz , bo coś wyskoczyło przeciwnego i minusowego...to inaczej podejdziesz do tematu...z innej strony i spokojnie, bez nerwów, tej reakcji chwili , emocji..

Osiąganie jest w pewnym sensie nie uleganiem pokusom, ..łatwiźnie,,tej kuszącej perspektywie ,,pójścia na skróty,,.Wyznaczyłeś sobie wartości jakimi się kierujesz, wytyczyłeś kierunek, wiesz dokąd zmierzasz i dlaczego.Tak więc pozostaje silna wola wewnętrznej chęci realizacji, praca nad swoim charakterem by nic nie ,,przełamało,,na gorzej..Podświadomość niekorzystnie nie podpowiadała, dawała poczucie lęku, obawy..Nie...nie możesz się bać, wstydzić, krępować, idź śmiało, jeśli masz w sobie wartość to wykorzystaj potęgę jej mocy...że to TY osiągasz, tak jak chcesz, tak jak sobie wymarzyłeś.I nikt i nic nie jest w stanie Twego uporu skruszyć.
Takim musisz się stać, niezłomnym w sobie....Pozdrawiam
Popularność: 86    Powrót

Komentarze

Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj