Problemy podstawowe w rozwoju

2016-12-15 09:07:31

Josef Lukoschek
Do podstawowych problemów z którymi się stykam w rozmowach i obserwacjach wielu ludzi, często znajomych , jest to że nie doceniają tego co daje im najbliższe otoczenie, środowisko, błądzą wciąż myślami gdzieś wysoko o czymś czego i tak nie zmaterializują.Nie ma bowiem do tego żadnych przesłanek by to mogło się spełnić a przyczyna jest podstawowa :brak wiedzy jak osiągać sukces, brak środków na rozwinięcie działania, brak nakreślonego JASNEGO planu i celu który chcę dokonać...

Ze środowisk małych skupisk wiem dokładnie , że wiele ziemi np.leży ugorem, sam uprawiałem jako wyzwanie malutki skrawek 50m2 i to starczało na warzywa i zapewnienie witamin świeżych do posiłku, teraz mam działkę i zadbanie daje zwrot kosztów , mało tego jest to relaks i wypoczynek.

Podobnie z wykorzystaniem możliwości jest w przypadku dużych aglomeracji...tu co prawda nie ma pola i areału ..ale jest np.organizowanie szkoleń, możesz brać udział w spotkaniach z liderami firm, jak już tak w nic nie wierzysz, to rozmowa z innymi daje pogląd na sprawę co oznacza działanie przedsiębiorcze...

Te możliwości często są niedoceniane, przypomina mi się jak jechałem autostradą we Włoszech, tam każdy skrawek drzewa był pozbierany na kupkę...bo tam lasów tak jak w Polsce nie ma..

Od tego się zaczyna, od spraw małokapitałowych, które drogą gospodarzenia dają małe zyski, zabezpieczają od niektórych wydatków i przez to rysują opcją inwestowania np.w biznes sieciowy..poniekąd jest to już powszechne,nie tylko dla ograniczonej sfery użytkowniczej...

W tym wszystkim nic nie pomoże jak nie jest wytworzona opcja podejścia mentalnego które chce coś robić, potrafi swą energię przetwarzać na produktywne..z tym są kłopoty i to duże..bo każdy przyjmuje że nic się nie opłaca...co się nie opłaca skoro nabywasz doświadczenie, jak przykładnie pracujesz pracodawca wynagradza...Moim zdaniem dużo złego leży w tym , że stawiane są bardzo raptownie wysokie wymagania co to chciałbym mieć a kompletnie nie zgrywalne z tym co sam reprezentuję ..tzn.jaką przedstawiam swą osobą i postawą wartość...bo jeśli są to gołe ręce i brak pojęcia że trzeba zainwestować , w zmianę siebie, w zmianę nawyków to takie ,,kwalifikacje,,sukcesu i tej energii osiągania nie przyciągną...

Selekcja jest ostrym narzędziem tego co wyłania ziarno od plew i tak funkcjonuje też w naturze..zwycięża mocne...spełniające warunki wobec wyzwań życia...dajmy to sobie powiedzieć, ani filmiki amerykańskie ani najbardziej wytężone czytanie filozofii chińskich nic nie dokonają, jak TY sam nie weźmiesz się w garść i nie poukładasz jak należy planu dalszego tworzenia...zbalastujesz poziom zmarnowanego czasu pomiędzy spanie, ,,udawanie,,szukania zajęcia i wylegiwanie przed płaskim ekranem tv..to nie ta droga osiągania..albo odpowiadanie na każdą bzdurkę na komórce..

Więc jak wyjść z tej technologicznie upstrzonej sfery komfortu??

Zacząć dostrzegać.....przypatrz się autentycznie co robią obecni liderzy, jak doszli do wygranej, dlaczego u nich zanikło narzekanie..czy warto liczyć na fuks, prześlizgnięcie, kombinacje krótkich nóg i okłamywanie siebie..czy też warto w końcu coś postanowić, serio,rzetelnie.. Teraz jest okazja bo idzie Nowy Rok..Wyrzuć stary bałagan i zacznij od początku...Pozdrawiam.
Popularność: 86    Powrót

Komentarze

Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj