Podstawy osiągania

2017-02-23 07:57:36

Josef Lukoschek
Możemy bardzo dużo zmienić jeśli zajmiemy się własnym działaniem w sposób bardziej kontrolowany i także przemyślany. Barierą początkową jest zawsze to że nie mamy rozeznania jak rozpocząć proces zmian, jak zabrać się za kształtowanie solidnego charakteru, wytworzyć chciane nawyki a nie te które wręcz przeszkadzają.

Tu dotykamy sprawy impulsu skąd to ma przypłynąć, motywacji jak ją nabierać. Tak naprawdę dużo dają własne przemyślenia i analiza sytuacji, tzn.spostrzeżenie na jakim jestem etapie, co to wszystko daje w moim życiu i przyszłościowe spojrzenie co by było gdybym postanowił zmienić, przemóc się i poderwać ...bo w końcu o realizowanie marzeń chodzi a nie o bycie zawieszonym w jednostajnej próżni.. Gdzie czujesz że nic się nie dzieje, nikogo nie obchodzisz i kompletnie brak ożywienia, czegoś co pcha.Bo tak naprawdę potrzebujesz wstać rano z ochotą, radośniej czuć że możesz działać i cieszyć się że to co wytwarzasz przynosi zadowolenie...

Od tego należy zacząć........ często pisane jest bo napotkałem ciekawą książkę , spotkałem interesującą osobę albo zmiana środowiska spowodowała że inaczej zacząłem patrzeć na me życie...

Inaczej..... oznacza zmianę osobowości, przełożenia mentalnego więc jedne rzeczy tej materii powinny być pielęgnowane i wzmacniane jak pozytywne nastawienie a inne rugowane , tępione i likwidowane jako nieprzydatne , ponieważ te nie wznoszą efektywnie...dajmy sobie powiedzieć że taka selekcja jest konieczna, zawsze ma znaczenie ziarno dorodne, nikt nie sadzi plew..bo te nie przyniosą zbiorów.Wychodzi jakość, wartość i stawanie się doskonalszym...

Ogromną siłą i można rzec trybem przekonaniowym jest działanie ciągłe i konsekwentne.. tu należy dostrzec że to przynosi zyski...musisz się oczyszczać i nie ulegać pokusom...musisz....jest to wpisane w rytm wyłaniania się powodzenia i sukcesu...z prostej przyczyny że nic za darmo nie jest, coś w imię czegoś, taki dział ziemskiego dokonywania i taka natura rzeczy.....wchodzenie na szczyt łatwym po prostu nie jest....słabsi odpadają..kto pozostaje?? ten kto do końca wierzy w wygraną jest nieustępiwy, nie poddaje się .Dla niego nie ma spraw niemożliwych i ten hart ducha zwycięża....

Nie tak że stoi się , dużo rozprawia a jakże , tylko że brak pokazania tego co się potrafi naprawdę..To jest częsty mankament i tu jest to widoczne..jest w człowieku jakaś chęć , zapał i taki materiał wart by nim pokierować, wesprzeć, dodać otuchy i nadziei....Czy jest totalne rozleniwienie, tylko postrzeganie że ma być wszystko łatwo i przyjemnie...no jest przyjemnie tylko że potem czekają kuracje.Stajesz w obliczu PRAWDY, nie tam ułudy bo jakoś to będzie...

Należy pewne zasady wziąć sobie do serca, wcale nie jest złem kierować się nimi np.nie ulegać emocjom, nie szukać dziury w całym, nie narzekać jak nie potrzeba, zazdrościć....Czy tak ciężko komuś pogratulować, powiedzieć dziękuję......przepraszam....odwołuję się tu do stopnia wrażliwości duchowej. To są oznaki dojrzałości i dorosłości i nie chowanie głowy w piasek, bo od tego są inni a mnie.....mnie to nie dotyczy....

Praca nad sobą jest procesem pojmowania jak mogę przeobrazić nikłe i czasem nieśmiałe w sobie w potężne i wiarygodne, prężne, wiesz czego chcesz....

Tak już wczoraj wieczorem się przygotowałeś, dziś nie masz pośpiechu, nie szukasz w nerwówce..

Nie robisz stresu, , ład i bezpieczeństwo dają Ci siłę SPOKOJU...czujesz nagrodę.. Pozdrawiam.
Popularność: 86    Powrót

Komentarze

Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj