Nie lubisz swojej pracy- co zrobić?

2017-02-26 20:45:36

Ewelina Cooke
Co możemy zrobić jeśli myślimy o tym, że nie lubimy naszej pracy, czujemy się wypaleni zawodowo, wydaje nam się, że ugrzęźliśmy w miejscu i nie wiemy co robić dalej. Na pewno pomocne jest wyznaczenie sobie celu. Zawsze tłumaczę moim klientom, że aby coś zmienić należy zastosować zasadę „3A”, gdzie pierwsze „A” (z ang. „awareness” ) oznacza, że jesteśmy świadomi tego, że potrzebujemy zmiany, drugie „A” (z ang. „Acceptance”) oznacza, że musimy zaakceptować to, gdzie jesteśmy w tej chwili i przestać kierować naszą cała uwagę i siłę na tym jak bardzo jesteśmy niezadowoleni z naszej obecnej sytuacji, ostatnim krokiem jest „Akcja” (ang. „Action”), czyli zaczynamy naszą zmianę. Warto pamiętać, że nie musimy zaczynać od wielkich kroków, każdy mały kroczek kieruje nas do celu.
Często ludzie jako powód tego, że nie zmieniają pracy podają, że nie wiedzą co robić. Czy faktycznie nie wiemy? W teorii ludzie podświadomie wiedzą co ich uszczęśliwia, co lubią robić. Często jednak, coś ich blokuje, boją się wyjść ze „strefy komfortu”, albo faktycznie jeszcze nie odkryli tego czym się zająć. Po pierwsze należy dać sobie przyzwolenie na to, że czegoś nie wiemy, że się boimy, bo jest to normalne. Ale w tym samym czasie starać się znaleźć odpowiedzi. Jedne z pytań, które zadaje moim klientom i które można zadać sobie samemu to:
Co Ciebie tak naprawdę blokuje przed zmianą pracy? Czego się boisz?
Co konkretnie by się zmieniło w twoim życiu jeśli zostawiłbyś swoją pracę?
Jakie będą konsekwencje pozostania w obecnej pracy?

Na pewno skuteczną metodą jest przelanie naszych myśli na papier, zastanowienie się i wypisanie tego co lubimy robić, jakie mamy umiejętności, mocne strony, jakie są nasze wartości, co właściwie lubimy w naszej obecnej pracy, kiedy czuliśmy się szczęśliwi, spełnieni, co wtedy robiliśmy.

Oczywiste jest to, że mamy zobowiązania, kredyty, dzieci itp. warto jednak zastanowić się nad różnymi opcjami i może nie od razu rezygnować z pracy, tylko spojrzeć na nią z trochę innej perspektywy. Dodatkowo znaleźć pasję, zacząć jakiś kurs związany z zainteresowaniami i może to nam pomoże w odkryciu nowego zajęcia. Jako przykład mogę podać swoją sytuację, przyjechałam do Anglii kilka lat temu i zaczęłam pracować jako kelnerka, pomimo, że miałam wyższe wykształcenie. Pracując w restauracji (nie mogę powiedzieć, że była to moja praca marzeń) robiłam dyplom z coachingu. W ciągu dnia prowadziłam sesje coachingowe, wieczorami pracowałam w restauracji, dzięki której miałam możliwość opłacenia rachunków. Dziś już nie pracuję w restauracji:-)
Popularność: 86    Powrót

Komentarze

Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj