Głównym powodem rozmawiania o motywacji jest rozpatrywanie pewnych zależności.Dodam że do bardziej podstawowych należy rozumienie tematu z punktu widzenia praw ziemskich..
Po 2000 roku nastąpiła dalsza ekspansja technologii, co świadczy o tym że podnoszone są na bardziej korzystnie przedziały życia, w trendzie jest dostępność i ogólna popularność użytkowania przez wszystkich..
Sprawa wyłaniania się chęci, motoru napędowego, który pobudza jest dosyć ważną kwestią, świadczy też o tym że ,,coś się dzieje,,Mamy tu do czynienia z żywotnością, tworzeniem, ruch taki sprzyja powstawaniu zmian.Tak więc motywacyjna zachęta zawsze wyłania oblicza nowego..
Szukanie motywacji związane jest ze zrozumieniem gdzie jestem i w jakiej czasoprzestrzeni funkcjonuję, ma też z pojmowaniem o świecie .Wiąże się nierozłącznie z progiem świadomości.
Wolność, oblicza braku nacisku i swoboda kształtują wszelakie postawy, tu już należy rozróżnić jakie są te właściwe(budujące) i te niekorzystne(pasożytnicze).
Z doświadczeń jasno wynika iż wg.ustawienia pojęcia przechodzenia przez życie, naczelnym co wyzwała, organizuje jest wydawanie wysiłku z siebie, praca. Poprzez zaangażowanie możemy wytwarzać produkty, spełniać potrzeby, także wznosić się w szczeblach personalnych lub być bardzo użytecznym społecznie(dokonywanie misji)
Zatem mówienie o motywacji to usadowienie gdzie i kiedy ona jest naprawdę, co oznacza że jeśli postępujemy zgodnie(czysto) z dobrymi cechami charakteru, to ona będzie się pojawiać.Ponieważ nasze aspiracje mają przejrzyste tło, nie kierujemy się negatywami, w ujęciu wolnym dobro przychodzi jeśli tą energię wytwarzamy w sobie porządnie, przykładnie.Np.gdy pracujemy wg.norm i zasad wygrane są kwestią czasu , motywacja wzrasta, widzimy też sens i te owoce podnoszą w nas naszą wartość.Jesteśmy wewnętrznie mocno przekonani o pozytywie takiego postępowania i to determinuje by dać siebie jeszcze więcej....
Odmiennym jest niezauważanie praw które ludzie znają od tysięcy lat, nie wiadomo skąd hołdowanie ,,innemu punktowi widzenia,,zakłamywanie siebie i rzeczywistego, co doprowadza do nierozwoju,stagnacji ,duchowego nieładu .Dla mnie jest to trwonienie cennego daru jakim jest czas, ponieważ zgodnie z domenami młodości , największa energia wtedy sprzyja witalna, by wytwarzać zabezpieczenia, zapasy..
Kwestia motywatorów , szukania ich to zaiskrzenie we właściwym kierunku, cały mechanizm wychowania , wynoszenia rzeczy chlubnych a nie byle jakich i niskiego pułapu. Przykładowym nieróbstwo, życie kosztem innych, brak przyzwoitego kierowania swym losem.
Motywacja nie zawsze musi być pojmowaniem o materialnym, motywacją może być upięknianie swego otoczenia, usprawnianie codziennego w funkcjonowaniu, bardziej optymistyczne nastawienie. Odpowiedź na pytanie dlaczego właśnie tak???
Motywacja musi w nas istnieć, pobudzać, powodować chęć do czynu i sprostanie wyzwaniom.
Też powinna dawać dobry przykład, inni pójdą za Tobą, jest więc nieodzowna.Pozdrawiam.
Komentarze