Z obserwacji wynika że to co pozytywne, kształtowane w duchu należytym, kultywowane w sposób prawidłowy wyłania wartościowe,rodzi dobre owoce.Możemy też mówić o sprzyjającej koniugacji dzięki której sukces dla jednostki , bywa także i zespołowy , staje się wymiarem oczywistym i realnym..
Bardzo dużo jest wynoszone z życia rodzinnego, przekazywanie poprzez rodziców, wychowawców, opiekunów.Na tej bazie jest często wzorowane w późniejszym.Jeśli podbudowa jest oparta na cechach dodatnich to młodzi w większości nie mają problemów ze znalezieniem się w nowym środowisku, mądre bowiem pomaga im w trudniejszym przetrwać.
Spotykam się z różnymi postawami i tu też jest widoczne jak w praktyce rozumowane jest o podejściu do codziennego, co jest tym że wyzwala kierunek progresji .Braki w wychowaniu i to już najbliższego kręgu skutkują tym że ludzie nie posiadają w sobie żadnych godnych wzorców postępowania, nie mają też ustalonego co tak naprawdę chcieliby osiągać i JAK??
Zatem popadają w konflikty ze światem zewnętrznym, potrzebna jest pomoc trenera, powrót do początku i kształtowanie by ta energia była usystematyzowana kierunkowo i pojawiła się opcja właściwego życiowego kroczenia..
Jedną z ważniejszych jest sprawa wsparcia i utrzymywania więzi, stabilnego kontaktu i relacji przyjaznych.To pozwala spełniać wiele potrzeb bowiem jest uzupełniane wzajemnie, dla przykładu odwiedzanie się,spotkania na uroczystościach , wspólne świętowanie...
Do niekorzystnego należy brak np.szacunku do rzeczy sprawdzonych , nie wyjaśnione argumentacją widzenie opcji bogactwa czy materialnego które jakoby ,,się należy,,
Szczerze, nic nikomu się nie należy, lecz to budowanie i wzmacnianie potencjału :RODZENIE i WYPRACOWANIE samemu.Podejście do działania i pojawianie się wygranych to kwestia zrozumienia , rozszerzania świadomości , kiedy tak naprawdę jesteśmy dobrzy w tym co robimy , kiedy też można mówić o pojawianiu się marki, lidera..
Jednym z większych minusów jest traktowanie upływającego czasu jako bardzo dziwnych wczasów, które nic konkretnego nie wyłaniają . Jest zastój, bezwładność.Jest też zwlekanie i narzekanie, brak wytrwałości fizycznej i psychicznej, człowiek jest wewnętrznie słaby by pokonać wyzwania(
przeszkody)i jakby z góry skreśla siebie ambicjonalnie..
A tymczasem ,,nowoczesnym,, jest dokładanie wysiłku, upartość, robienie swojego.Nie poddawanie się i kreowanie wizerunku proaktywnego i proprzedsiębiorczego..Determinacja i motywacja, zmężnienie wykonawcze ….
Prawdy o wszystkim stare jak świat wypływają przejrzyście i bardziej satysfakcjonującym jest jak masz nakreślone co dokonujesz, spełniasz się i to buduje duchowo , czujesz taką nieprzepartą chęć własnej realizacji..
Szczypta radosnego w tym jest, inne podejście , już nie zmuszasz się lecz sam od siebie idziesz prężnie do przodu..I to jest ten właściwy wymiar, nie błądzisz. Przyłożenie się do tego co konstruktywnie rozwija daje wyniki i wymiar zysku...Pozdrawiam.
Komentarze