DobryCoach.pl

Sukces i wszystkie jego cechy i znamiona są w sobie bardzo pozytywnym, toteż najczęstrze sformułowania są tym dążeniem i osiąganiem.Jest to rozumowanie naturalne, chcemy coś dokonać, urzeczywistnić.Jest to wprzegnięte w rytm kroczenia że tak właśnie ma być, tak się materializować..

Rzeczą oczywistą jest także że to co wyłania się i jest wynikiem i konsekwencją działania , że to podlega pewnym prawom , tak jak należy dobrze przypuszczać prawom ziemskim..

W związku z ludzkim postrzeganiem o tzw.aspekcie dwubiegunowości , występowaniu zjawisk naprzemiennie przeciwstawnych jest także więcej jak pewnym że to dotyczy także wymiarów zwyciężania, w luźnym gromadzenia zysków i wkraczania na pewne pola ponadprzeciętne..

Jakie jest usytuowanie naszej świadomości??

Najogólniej pragniemy tego dobrego czyli aby coś na dodatnio się urodziło, związane jest to ze sprawą spełniania potrzeb, przyjętym że temu co jest wytwarzane poprzez pracę, trud i wysiłek , że temu towarzyszy odczucie ulgi jeśli to zamierzenie się uda, ponieważ w sensie dokonania zamyka pewien rozdział...ulga daje satysfakcję i zadowolenie , jest osiągnięte...jest to roztrzygnięcie i koniec doświadczenia. Dziecko się rodzi, koniec i basta.. ponowne w każdym wymiarze wymaga powtórnego wkroczenia w akcję...

Człowiek jest bardzo przeświadczony o ważności tego by następowało na pomyślnie, więc żyje jakby często w materii urojenia..że tak właśnie będzie...wygrywanie i nic więcej, parcie wprzód i dojście na szczyt...bywa że wszystko inne nie jest ważne..

Jest to trochę nierealna rzeczywistość bowiem w miarę sukcesu wpisane są także potknięcia, porażki i nawet czasowe upadki...

Jest tu aspekt dwubiegunowości że może i też nie wyjść..tak jak tego oczekujemy i chcemy...że należy z tym także liczyć i nie nastawiać wszystko na 100% , z tym mamy często do czynienia w sferze inteligencji finansowej...ludzie biorą kredyty a potem są rozczarowania..plan upada zwłaszcza jak jest skonstruowany na 30 lat..to są istne utopie nie dostrzegania że przebieg tego co jest wpisane w wymiar powodzenia..funkcjonuje zupełnie inaczej....I przede wszystkim jest związany z świadomością która powinna brać pod uwagę nie tylko jedną..ale dwie przeciwstawne..

To nie jest jakimś nowym odkryciem, z tym jest na co dzień dosyć często , świat dzięki rozprzestrzenianiu coraz bardziej zaskakuje, tym co krótkie i znika, nie trwa stabilnie, przez to także i wszystkie systemy są jakby niepewne..w potocznym trzeba przyjmować że nie dają skutecznej i trwałej gwarancji..

Doskonalenie, podnoszenie umiejętności i cały ten proces wchodzenia w wygrane to raczej przemianowanie postępowania na taką amplitudę że to co niekorzystne raczej nie spada często, jest omijane ponieważ kontrolujesz , jesteś samoświadomy drogi którą obrałeś..

Procentowe myślenie że coś może stać bądź ułożyć się nie tak , powinno zawsze istnieć, ponieważ nie ma rzeczy doskonałych, zawsze wystąpią energie których zaistnienia nikt i nic nie jest w stanie przewidzieć.. Stąd też rozumiana czujność, w zasadzie przyjmowane pogodnie w sobie zarówno tego że dziś idzie mi dobrze..a jutro? Pomyślmy trzeźwo że tak to istnieje.Pozdrawiam.