Czuję się samotna…. Czuję się samotny
Być może zdarza się, że wypowiadasz te słowa w największym zakamarku serca, tylko dla siebie. Takie słowa rzadko wypowiadamy głośno, a jeśli tak się dzieje - to tylko do zaufanych osób.
Temat samotności jest często spychany, tak jakbyśmy wszyscy udawali, że to nie jest temat do rozmów. Mówimy, że ktoś jest samotny – w odniesieniu do osób, które albo kogoś straciły, albo jeszcze nikogo odpowiedniego dla siebie nie znalazły. Samotność brzmi jak piętno – lepiej się do niej nie przyznawać.
Tymczasem samotność to zjawisko dosyć częste. Każdy jej doświadczył, przez mniejszą lub większą chwilę. A w dzisiejszych czasach jest problemem wielu osób. Być może i Ty szukasz sposobu, by od niej uciec, znaleźć kogoś na swojej drodze, przy kim będzie Ci dobrze.
Jeśli samotność dla Ciebie oznacza brak drugiej osoby obok Ciebie, to zapewniam Cię wiele osób ma obok siebie kogoś, ale to nie oznacza, że nie czuje się samotnie. Obecność fizyczna, drugiej osoby liczy się tylko wtedy, gdy masz w niej wsparcie, zrozumienie, ciepło, bezpieczeństwo i obecność, uczciwość itp., itd. Każdy zapewne by tu coś jeszcze dodał swojego. To przecież miłość, której tak bardzo pragniemy i szukamy by być szczęśliwymi.
Jednak by można było kochać szczerze i prawdziwie drugą osobę trzeba zacząć od siebie. Nie pokochasz szczerze i prawdziwie nikogo, jeśli nie poznasz miłości do siebie. Nie myślę tu o miłości egoistycznej, czy narcystycznej i takiej w której nie ma szacunku dla drugiej osoby. Mam na myśli taką miłość do siebie, która ma w sobie świadomość, że jestem istotą godną szacunku, wartościową i piękną dla siebie, wybaczającą sobie i stawiającą wyzwania, wyznaczającą granicę swojej wolności, oraz szacunku. Jak można pokochać drugą osobę, jeśli w twoim sercu jest strach, że nie zasługujesz na miłość, kiedy nie masz świadomości co jest w tobie dobre i co wartościowe? Kiedy budujesz zasłonę dymną, aby przypadkiem nikt nie zauważył jaką osobą jesteś naprawdę, kiedy zmywasz makijaż nie tylko z twarzy, lub kiedy zdejmujesz maskę idealności. Nie zyskuje się miłości również egoizmem i kalkulacją co będę z tego mieć, czy mi się to opłaca. Nie pokochasz, jeśli masz w głowie obraz idealnej dla Ciebie osoby, bo ideały nie istnieją.
Pokochaj siebie, bo twoje ciało wysyła sygnały. Mowa ciała nie kłamie. To co wysyłasz odbierają inni. Kiedy słowa, które wypowiadasz nie pokrywa się z tym co myślisz, twoje ciało Cię zdradzi.
Pokochaj siebie w całości, ze swoim nie do końca idealnym ciałem, charakterem. Nie porównuj się do innych – poszukaj w sobie co jest twoim największym skarbem i ciesz się z tego, że go masz. Nad resztą, którą nie akceptujesz w sobie, możesz popracować, możesz zmienić. Potrzebna jest tylko decyzja. Sesje coachingowe pozwalają przyjrzeć się sobie, swoim oczekiwaniom, swojemu potencjałowi, poznać swoje wartości, zrozumieć swoje zachowanie, popracować nad tym co Ci przeszkadza. Czasami potrzeba niewiele. A najczęściej potrzebna jest po prostu decyzja, zmierzenie się ze sobą. Taka decyzja wymaga odwagi i wzięcia odpowiedzialności za swoje życie. Rzucenie sobie rękawicy która się nazywa „zmiana”. Bo jeśli coś nie funkcjonuje w twoim życiu tak jak chcesz, to oznacza jedno trzeba to zmienić, jeśli tylko masz na to wpływ. Jeśli nie masz wpływu, szkoda twojej energii, możesz zmienić tylko myślenie o tym. Nie można zachowywać się tak samo, i oczekiwać innych rezultatów. Kiedy coś zmieniasz, dostajesz skrzydeł, bo czujesz sprawczość, przekonujesz się, że na wiele spraw w życiu masz wpływ. A to sprawia, że inaczej o sobie myślisz. Doceniasz siebie, dostajesz mocy, doceniasz siebie, walczysz o siebie, kochasz siebie.
Jeśli pokochasz siebie, to zrozumiesz, że Ty również decydujesz o swoim szczęściu a nie tylko los. Wybierzesz co dla Ciebie dobre i to dobre przyciągniesz do siebie. Walka z samotnością zaczyna się od akceptacji siebie i miłości siebie. Bez udawania kogoś kim nie jesteś.
Agata
Komentarze