Rozwiążesz problemy likwidując syndrom grupowego myślenia

2018-05-09 12:26:14

Katarzyna Lewandowska
Słyszałeś kiedyś o katastrofie promu Challenger? NASA pozwoliło na start wahadłowca z problemową uszczelką rakiety SRB. Problem z uszczelkami rakiet SRB był już wtedy doskonale znany, jednak został zignorowany zarówno przez menedżerów programu, jak i inżynierów, którzy mając świadomość niebezpieczeństwa, nie zdecydowali się na czasowe wstrzymanie lotów.
A atak na Pearl Harbor? Inwazja w Zatoce Świń? Wojna w Wietnamie? Stan wojenny w Polsce?
Wszystkie te historie zostały napisane przez zamknięte grupy ludzi o wysokiej pewności siebie absolutnie przekonanych o swojej racji. A dokładnie syndrom grupowego myślenia. Eksperci o wysokim statusie, potwierdzają sobie nawzajem to, w co bardzo chcą wierzyć.
Poczucie, że mamy rację, że takie tęgie głowy nie mogą się przecież mylić, staje się silniejsze niż obiektywna, krytyczna weryfikacja rzeczywistości.
Zjawisko to szczególnie dotkliwe bywa w kancelariach. Zespół wysokiej klasy fachowców utwierdza się nawzajem w identycznym patrzeniu na daną sprawę. Łatwo wówczas o błąd, utratę twarzy i renomy.

Jak rozpoznać, że lecimy prostą drogą do pułapki grupowego myślenia?

1. Krok pierwszy. Zespół staje się coraz bardziej konformistyczny:
 Chętnie i głośno wypowiada się kwestie, co do których jest zgodność w grupie. Po cichu, niechętnie wypowiada się opinie, z którymi reszta zespołu się nie zgadza. Najczęściej jednak takie kwestie się przemilcza.
 Jeśli już zdarzy się sytuacja, w której ktoś wypowie się inaczej niż grupa, to następuje szybkie wycofanie i rezygnacja z prób przekonania innych do swojego zdania.
 Poszczególne osoby w grupie upodabniają się do siebie i zauważamy skłonność do przejmowania zachowań, postaw i wartości innych członków grupy.
 Pojawia się coraz więcej zachowań charakterystycznych dla syndromu grupowego myślenia.

2. Włączają się pierwsze objawy syndromu
 Członkowie grupy mają spore poczucie pewności siebie (zbiorowe, nie osobiste) oraz poczucie nieomylności. Uważają, że wiedzą, jak jest a wszelkie próby zmiany ich optyki kończą się dużym oporem.
 Brak reakcji (milczenie, wycofanie niektórych członków grupy) przyjmowany jest jako pełna zgoda, co do wypowiadanych kwestii. Skoro nikt nie protestuje, to znaczy, że się całkowicie zgadza.
 Informacje z zewnątrz, które są sprzeczne z podejściem grupy są lekceważone, obśmiewane lub wręcz kompromitowane.

Skąd się to bierze, czyli najpopularniejsze błędy myślenia:
 Kierujemy się bardziej emocjami, niż jesteśmy gotowi to przyznać. W związku z tym nasze osądy są bardziej zlepkiem chaotycznych odczuć z interpretacjami zdarzeń niż analizą faktów.
 Wyciągamy zbyt szybkie wnioski.
 Zamiast dojrzale przyjrzeć się krytycznym uwagom, traktujemy odmienne zdanie jako podważanie naszych kompetencji.
 Wyłapujemy te informacje, które zgadzają się z naszym poglądem, ignorując te, które mu przeczą.
 Nie znamy, a przez to nie uświadamiamy sobie podstawowych błędów atrybucji (np. swoje zachowania tłumaczymy sytuacją, czyjeś błędy – byciem idiotą).
 Mamy trudność w spojrzeniu na sytuację z drugiej strony.
 Nie chcemy rozważać negatywnych scenariuszy, żeby „nie zapeszyć”.

I co z tym zrobić? Jak się zdrowo różnić i znajdować rozwiązania?

Idealnym rozwiązaniem jest zastosowanie metod krytycznego myślenia.

1. Metoda poszerzenia perspektywy. Drabina wnioskowania


Jakie działania podejmuję?
Co decyduję się zrobić?

Jakie mam przekonania? Co wg mnie jest prawdą?
Czy te myśli pomagają, czy hamują?

Jakie mam wnioski?
Jakie pułapki znalazłam/em we własnym myśleniu?

Jakie przyjmuję założenia?
Dlaczego akurat takie? A gdyby przyjąć przeciwne?

Jak interpretuję fakty?
Co „dopisuję”, by potwierdzić własne myślenie?

Jakie fakty wybieram i dlaczego akurat te?
Czy przypadkiem nie selekcjonuję tak, żeby potwierdzić moje myślenie?

Jakie są fakty?
Czy rzeczywiście widzę fakty, czy tylko opinie?


2. Modyfikowany dialog sokratejski

Ta metoda zachęca do dyskutowania ze swoimi przekonaniami i spojrzenia na nie z różnych stron po to, żeby stały się bardziej racjonalne.

1. Czy to, co mówisz, to są fakty, czy tylko opinie?
2. Jakie argumenty przemawiają za tym, że Twoja myśl jest prawdziwa?
3. Jak się czujesz, kiedy myślisz, że to prawda?
4. Czy istnieją inne możliwe przyczyny tego zdarzenia niż te, które pierwsze przyszły ci na myśl?
5. Jakie argumenty przemawiają przeciw prawdziwości tej myśli?
6. Jakie myślenie bardziej ci się opłaca (co Ci lepiej pomoże osiągnąć cele)?
7. Co zrobisz w związku z tą sytuacją? Co zmienisz?


3. Techniki I. Janisa

Irving Janis, który jest twórcą pojęcia "syndromu grupowego myślenia", proponuje następujące techniki pozwalające uniknąć tego syndromu:

1. Możesz wprowadzić do grupy zewnętrznego eksperta, którego opinie różnią się od opinii grupy. Będzie on w stanie racjonalnie ocenić pomysły.
2. Poproś członków zespołu, aby wcielili się w rolę "krytycznych sędziów" - tak, aby mogli przeanalizować problem ze wszystkich stron, niezależnie od osobistych opinii.
3. Zawsze w grupie jest lider (formalny lub nie) – osoba, która odważnie i z tak dużą pewnością siebie wypowiada swoje opinie, że pozostali członkowie grupy przyjmują je bezkrytycznie. Warto sprawdzić kto ma duży wpływ na grupę i ustalić, aby ta osoba powstrzymywała się od prezentowania własnych opinii do momentu, aż wypowiedzą się wszyscy z zespołu.
4. Zawsze przed przyjęciem ostatecznego rozwiązania przeskanujcie je technikami krytycznego myślenia.

Każda metoda, która pozwala prawnikowi przyjąć perspektywę drugiej strony, zrozumieć, to krok na drodze ku zdrowej racjonalności i obiektywności.


Popularność: 103    Powrót

Komentarze

Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj