Bezpieczeństwo w procesie rozwoju

2020-09-24 13:29:23

Zbigniew Godziński
Rozwój może być ekscytującą przygodą pełną wrażeń, ciekawych wyzwań i przeżyć. Jeśli jednak działania rozwojowe nie są dopasowane optymalnie do aktualnej sytuacji osoby szkolonej, bądź będącej w procesie coachingu mogą przynieść poważne szkody.

Coaching jest taką szczególną dziedziną, która wymaga dużej rozwagi przy pracy z klientem, gdyż to on jest osobą odpowiedzialną za kierunek działań. Coach zarządza procesem a także udostępnia klientowi narzędzia, służące do uruchomienia jego potencjału. Zmienia jego podejście na bardziej samosterowne a to już może tworzyć pierwsze konflikty w relacjach społecznych.

Dlaczego tak się dzieję?

Przede wszystkim dlatego, że polskie społeczeństwo wiele lat opierało się na wpływach zewnętrznych, poczynając od demokracji szlacheckiej, która przyniosła chaos i korupcję, przez zabory, wojny, komunizm aż do wpływów kultury amerykańskiej na styl życia w "kapitalizmie" .

To podejście zewnątrzsterowne zaczyna się już w procesie wychowania i edukacji, gdzie dominują nakazy i zakazy z zewnątrz a mało słucha się realnych potrzeb danej osoby. Jeśli ktoś postępuje wg. ustalonych wzorców i często "klucza"- otrzymuje nagrodę i uznanie, jeśli ktoś wyłamuje się ze "schematu"- czy to w życiu prywatnych, edukacyjnym i zawodowym narażony jest na krytykę. Tylko nieliczni mają to szczęście, że są prowadzeni przez osoby, które inwestują w ich talent i rozwijają go z "przyszłością" i "perspektywami" dla danego człowieka.

W większości przypadków osoba, która zamierza rozwijać się wyżej, aniżeli obowiązujące standardy, wykazuje duże, ponadprzeciętne zaangażowanie jest wyśmiewana przez część osób.

Sam miałem okazję to zaobserwować przeprowadzając szkolenia, przygotowujące do matury dla ponad 100 uczniów jednego z warszawskich liceów ogólnokształcących. Często osoby z wizją, misją potrzebują bardzo wiele wsparcia z zewnątrz, aby nie poddać się przed ostracyzmem "przeciętniaków", czy osób, które jedynie potrafią ośmieszać innych.

Rolą coacha, czy trenera w takich przypadkach jest nie tylko pomoc ambitnym i pragnącym spełnienia i ludziom w odkrywaniu ich potencjału. Przede wszystkim prowadzący proces rozwojowy, czy to coach, czy trener, powinien dostrzegać i zważać na kwestie społeczne.

Z racji mojego wykształcenia( jestem absolwentem Stosowanych Nauk Społecznych) patrzę zawsze na problemy klientów wielopłaszczyznowo- zarówno od stron psychologicznej, jak i tej społecznej. Wiele problemów klientów dotyczy bowiem nie samych kwestii merotorycznych- (np. w życiu zawodowym, edukacyjnym czy biznesowym) a kwestii relacji z ludźmi, czy wręcz kreowania wizerunku, aby czuć się komfortowo.

Brak odpowiednich narzędzi wpływu społecznego może skutkować wykluczeniem kogoś z możliwości awansu. Jeden z klientów, pracownik banku, którego obsługiwałem wspomniał, że to iż na forum publicznym przekazywał szefowej pomysły usprawnienia, tego, co ona proponowała. Zamiast podziękowania i docenienia otrzymywał jasne sygnały, że nie darzy go ona sympatią. Zwróciliśmy więc uwagę na jego kwestie komunikacji i konteksty, w których może on przekazywać pomysły a w których będzie to działało niekorzystnie na ego szefowej a tym samym jego pozycję w firmie. To jedna z wielu sytuacji, z którą styka się coach podczas pracy z klientami w tej kwestii.

Jeżeli rozwój jest kompleksowy- tzn. dotyczy nie tylko danej sfery a całego "stylu życia", ryzyko, które powstaje przy procesie rozwojowym jest znacznie wyższe.
Poradniki rozwojowe a także niektóre z elementów procesu coachingu mogą powodować, że osoba, która nie ma odpowiednich zasobów, będzie podejmować wyzwania znacznie przekraczające jej możliwości.

Każdy proces rozwojowy- czy ten, dotyczący relacji prywatnych, jak i zawodowych należy przygotowywać także pod kątem oporu społecznego, jaki może wystąpić. Może jest to mniej optymistyczna, ale na pewno bardziej realistyczna i uczciwa postawa wobec klienta.

Odpowiedzialność poinformowaniu o ryzyku uważam powinna na coachu spoczywać. Mimo, że za efekt odpowiedzialność ma klient- w założeniu coachingu, to jednak uważam, że nawet biorąc pod uwagę zasadę partnerstwa jest to "gra zespołowa". Jeśli coach nie zadba o bezpieczny proces rozwojowy, wówczas staje się współodpowiedzialny strat i ryzyka, jakie mogą dotknąć klienta. A straty te i ryzyka mogą byćq bardzo poważne. Klient, który nadmiernie ambitnie i optymistycznie podejdzie do procesu rozwojowego może np. stracić pracę. stracić długotrwałe relacje prywatne- np. rodzinne czy przyjacielskie.

Cały proces należy wcześniej dostosować do sytuacji i alternatywnych możliwości klienta, gdy straci w wyniku procesu rozwojowego status quo. W negocjacjach to nazywa się BATNA( best alternative to a negotiated agreement.

Jeśli zmiany podejścia- np. wyższe standardy pracy- nie odniesiemy do możliwości realnego znalezienia lepszej pracy.. to zostaniemy ze swoimi "standardami"(pieczałowicie skonstruowanymi w procesie coachingu) ..z "niczym"

Wizje i wartości należy zawsze odnieść do aktualnej sytuacji klienta. I zawsze poinformować, oraz razem zanalizować potencjalne ryzyka. Jest to właśnie wprowadzenie bezpieczeństwa do procesu coachingu. Skoro farmaceuci ostrzegają o tym, że "niewłaściwe stosowanie leku może powodować zagrożenie życia i zdrowia", to czemu tego nie mają robić coachowie, czy trenerzy?!

Zdaje sobie sprawę, że mój artykuł może nie spodobać się osobom, które wyznają zasadę pełnej odpowiedzialności klienta za efekt. Jednak piszę to ze swojej perspektywy istnienia blisko 14 lat w świecie rozwoju. Doskonale opanowałem sztukę wyznaczania wartości, potrzeb, celów. Jednak przez wiele lat nie osadzałem tego realistycznie. Zbyt mało elastycznie wobec rzeczywistości trzymałem się swoich wartości i standardów.

Dlatego właśnie stworzyłem koncepcje "rozwoju optymalnego", czy inaczej "rozwoju bezpiecznego". Powstały one na bazie wieloletnich analiz i z racji także swojego doświadczenia i wykształcenia dzielę się z Wami tą perspektywą.

Ciekaw jestem Waszych opinii, zarówno praktykujących coachów, jak i klientów. Czy dla Was taka forma rozwoju, gdzie macie większą świadomość ryzyka i konsekwencji - zapewni większy spokój, komfort i bezpieczeństwo? :)

Piszcie śmiało w komentarzach! :)

Każda opinia jest na wagę złota!

Z pozdrowieniami,
Zbigniew Godziński
Rozwój optymalny- bezpieczny i ekscytujący rozwój




Popularność: 86    Powrót

Komentarze

Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj