Powrót do normalności, to nic innego jak powrót do samoistnej synchronizacji z naturą. Powrót do Tao, Jogi, Boga w sobie. Każdy inny powrót jest pogrążaniem w iluzorycznych urojeniach umysłu.
Współczesna cywilizacja tak dalece oddaliła się od natury, że powrót do normalności kojarzy z powrotem do tego, co było rok temu, czasem 10, 130 lat temu... To nie jest powrót do normalności, tylko powrót do programów z którymi się utożsamiano w owym czasie. Dochodząc do sedna, porzuca się je wszystkie.
Natura jest spontaniczna, w przeciwieństwie np. do obowiązkowej edukacji nie wymusza wzrastania, dzięki temu daje owoce pełne smaku, życiodajnych soków. Wymuszony wzrost prowadzi do wyjałowienia, do owoców pozbawionych smaku.
Komentarze