Jak co roku 1 stycznia wyzwala w nas chęć stania się lepszą wersją samego siebie. Ambitniejszą, lepiej zorganizowaną, szczuplejszą etc. A potem równie szybko jak postanawiamy - odpuszczamy i zapominamy. Mamy tyle wymówek i tyle ważnych powodów! A za rok będzie przecież kolejny Nowy Rok i znów będzie można sobie obiecać zmiany.
A co, jeśli nie będzie następnego Nowego Roku?
Jeśli wszystko, co masz, to tylko te 12 miesięcy przed sobą?
Co byś wtedy zrobił? Jak żył?
Co byłoby ważne?
Co byś chciała po sobie zostawić?
Jeśli co roku stawiasz sobie ten sam cel i co roku go nie realizujesz, być może tak naprawdę nie jest on dla Ciebie ważny. Może to tylko cel zastępczy.
A może źle go formułujesz i dlatego nie przekonuje Twojego serca.
Weźmy cel "chcę zmienić pracę". Co on tak naprawdę dla Ciebie oznacza? Rozważmy kilka możliwych odpowiedzi.
- "Chcę więcej zarabiać".
W jakim celu? Co chcesz dzięki tym pieniądzom zrealizować? A jak już to zrealizujesz, co będziesz z tego mieć?
- "Chcę robić coś innego".
Co dokładnie chcesz robić? W jakiej nowej dziedzinie chcesz się sprawdzić?
Co da Ci największą satysfakcję?
- "Chcę się rozwijać".
W jakim kierunku chcesz się rozwijać? Jakie masz talenty, umiejętności, których rozwój może Cię najdalej zaprowadzić? Kim się staniesz, gdy je rozwiniesz?
Jak więc powinien naprawdę brzmieć Twój cel, by wyrażał to, czego chcesz?
Jeśli masz w tym roku postanowienie noworoczne, porozmawiaj ze sobą w ten sposób i upewnij się, że jest to coś, czego pragniesz całym sercem.
Wyobraź sobie, że to może być ostatnia rzecz, jaką tu po sobie zostawisz.
Co chciałbyś po sobie zostawić? Jakie wspomnienie? Jaki przykład dla innych?
Co chciałbyś, aby ludzie o Tobie mówili?
Kiedy już to będziesz wiedzieć, zapytaj siebie, co musisz zrobić, aby zostawić po sobie takie wspomnienie.
Odpowiedź przyjdzie szybciej niż myślisz. I to będzie Twój cel na ten rok. A może na całe życie.
Komentarze