Podejmowanie decyzji

2014-08-23 18:56:38

Zbigniew Godziński
Podejmowanie decyzji to proces chyba najistniejszy w czasach, gdy mamy ogrom możliwości a wybór mamy nie pomiędzy kilkoma a ponad milionami opcji!

Wyobraźmy sobie następującyc schemat: załóżmy, że żyjemy w czasach pierwotnych i mamy do wyboru decyzję, czy wybrać jedne jagody, czy drugie. Nasz wybór w istocie ogranicza się do wyboru tych, które są dojrzalsze, ładniejsze a jednocześnie mając na uwadze aby odróżnić te dobre i jadalne od tych trujących. Pole wyboru więc ogranicza się jedynie do 2 parametrów: smaku i zdrowia.

A teraz przenieśmy się do czasów osadników i wyobraźmy sobię, że osadę atakuje dzika zwierzyna. Jaki mamy wybór? Pojawia się kwestia wyboru narzędzi do obrony, przekazania komunikatu kobietom i dzieciom o tym, że jest zagrożenie. Zatem w tej sytuacji mamy kilka opcji do wyboru i zwykle i tak instynktownie podejmujemy decyzję.

Weźmy już jednak czasy industrialne i wybór a raczej brak wyboru pracy w fabryce dla osób ze wsi, które musiały szukać tam pracy, gdyż taniejąca produkcja likwidowała klasyczne rzemieślnicze zakłady. Po raz kolejny mimo dramatyzmu sytuacji był to wybór może zasadniczny, ale dość ograniczony. Zostać i próbować sobie radzić, bądź wyjechać za lepszą przyszłością do miasta.

Teraz popatrzmy na sytuację z czasów przedwojennych gdzie jeszcze sam wybór był dość ograniczony, bo pozycje społeczne były dosyć niezachwiane i porównajmy to z czasami po zakończeniu komunizmu, gdzie także pewien dość jasny podział społeczny obowiązywał.

Zmiany społeczne w Polsce po 1989 roku w kraju, gdzie praktycznie przed wojną panował pewien system społeczny, a konflikty były dość wyraźne i łatwe do zrozumienia stały się czymś co wprowadziło kompletną dekonstrtukcję tego, co było wcześniej- kiedykolwiek. Czy to w czasach jeszcze przed zaborami, gdzie pozycja Polski była bardzo mocna czy to po okresie upadku zaborców gdzie Polska odzyskała niepodległość.

Wraz z napływem kultury amerykańskiej pojawił się wielki, wielki wybór wszystkiego a pojawienie się internetu powszechnie na początku XXI wieku, czy też otwarcie granic po wejściu do UE sprawiło, że stał się on wręcz niewyobrażalny.

Ilość możliwości, które posiadają osoby, których aktywność przypada na czasy po 2004 roku jest niewyobrażalna i na taką skalę jeszcze nigdy nie występowała.

Umiejętność wyznaczania priorytetów, często ograniczała się do kwestii zawodowych i podziału zadań. Dopiero Stephen Covey wprowadził najnowszą 4 generację zarządzania sobą w czasie, gdzie jako pierwsze postawił wartości i na podstawie nich zarządzanie własnym czasem.

No właśnie ale od czego zacząć, gdy powiedzmy mając 20- 30 a nawet 40 lat człowiek słyszał tylko frazesy: musisz, powinieneś, nie wolno.

Jest to szalenie trudne. Ja jako trener czy coach zawsze powtarzam klientom, że każda zmiana: czy to myślenia, czy tworzenia nowych kompetencji wymaga pokonania oporu materii. Pokonania oporu setek lat, gdzie mentalność Polaków kształtowała się na mentalność poddańczą i bierną. Gdy ktoś mówi, że Polacy są negatywnie nastawieni, czy też nie walczą o swoje to zwykle bronię tego, bo to, że 90 procent osób tak ma to nie znaczy, że wszyscy.

Na szczęście część świadomych osób stara się organizować swój czas tak, aby działać w zgodzie ze swoimi wartościami, potrzebami a nie nakazami społecznymi, religii czy innych instytucji, które w jakiś sposób zastępują im samodzielne myślenie.
Popularność: 86    Powrót

Komentarze

Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj