Pytanie z tytułu mojego artykułu tylko pozornie zapewnia łatwą odpwiedź. Już słyszę te głosy sprzeciwu, szczególnie niektórych kolegów z branźy. Coaching to tak unikalne doświadczenie, że aż strach oddychać. I prezent w postaci sesji coachingowej to..... No właśnie, co w tym złego? Do końca nie wiedzą.A według mnie profesjonalny coaching jest dla duszy i umysłu, tym czym wizyta w spa jest dla ciała.
Ktoś może marzyć o wizycie w spa, ale tam nie trafia, bo szkoda mu pieniędzy, nie ma czasu, albo napotyka na jakąś inną przeszkodę. Chciałby pójść do tego spa, domyśla się, że to miłe doświadczenie, ale jakoś - jej czy jemu - wciąż nie po drodze. Dopóki ktoś z przyjaciół nie zafunduje mu vouchera - zaproszenia, nigdy tam nie trafia.
Podobnie jest z coachingiem - przynajmniej czasami. Ktoś coś już wie, słyszał wiele dobrego o coachingu, ale wciąż jest niezdecydowany. Warto więc pomyśleć o prezencie dla takiej osoby, tak właśnie teraz - pod choinkę.
I stąd mój artykuł tutaj - pomyślałem o tym, by każdy z nas mógł spróbowac coachingu, odbyć tę pierwszą orientacyjną sesję. Obniżyłem swoje codzienne ceny i zapraszam do coachingu ze mną. Pomyśl o kimś Tobie bliskim, kto marzy o tym, by zrobić w życiu kolejny krok, zmienić coś, co dzisiaj mu przeszkadza.Poszukać nowych horyzontów.
Jak to zrobić? Jak zwykle w moim świecie - bardzo prosto...wystarczy poszukać mnie na przykład na Facebooku "adam kapusta coaching"czy odszukać na moim Blogu artykuł - Voucher na SESJĘ COACHINGOWĄ!
Komentarze