Kolejne wydarzenia zawodowe sprawiły, że rozszerzylam zakres swojej działalności pisarskiej w internecie. Wielka to dla mnie frajda, nie mniej nie na wszystko czasu wystarcza.
Dlatego też chciałam Państwa zaprosić do lektury moich tekstów i informacji o działaniach na stronach:
hrstandard.pl - mam zaszczyt publikować jako ekspert w największym portalu HR-owym, można mnie także spotkać na niektórych konferencjach branży;
joannakonieczna.natemat.pl - tu piszę na rożne tematy, można mnie lepiej poznać :);
https://www.facebook.com/joannakonieczna.coach - to moja strona społecznościowa oraz
joannakonieczna.pl - poznajcie mnie Państwo lepiej od profesjonalnej strony.
Dla wszystkich Państwa, zaintrygowanych czernią i bielą mojej strony, kilka słów precyzujących.
Coaching to fantastyczne narzędzie, dzięki któremu możemy pogrzebać w swojej duszy, umyśle, emocjach, typach postrzegania, lepiej poznać siebie. Początki charakteryzuje pewien rodzaj nadmiaru: wiecej watpliwości, wiecej możliwości, więcej opinii, więcej emocji, burza pomysłów. Takiej burzy towarzyszy tęcza - wszystkie kolory, ich odcienie i odcienie odcieni - zjawisko zachwycające, nie mniej niedostępne, nieosiągalne - jak Cel, z którym przychodzimy do coacha. Wydaje się możliwy do osiągnięcia, ale z rożnych powodów, widać go na horyzoncie lub w wyobraźni. Niby wierzymy, że dotkniemy tęczy, ale rozum podpowiada, że to technicznie niemożliwe. I słusznie!
Coaching bowiem to proces, w którym poszerzenie kąta widzenia naszych możliwości, szans i przeszkód to zaledwie pierwszy etap. Bo kiedy widzisz już wszystko, zaczynasz wybierać. Najpierw drogę, którą pójdziesz, pózniej kompanów do podróży, pakujesz niezbędny ekwipunek, dokładnie planujesz trasę. Rozdzielasz zadania, planujesz. Dostrzegasz czas - wiesz już ile realnie zajmie Ci zdobycie celu. W Twoje wcześniejsze watpliwości włącza się rozum, który układa puzzle, a Ty podejmujesz decyzje. A te zawsze prowadzą do wyboru: jeden lub zero. Czarne albo białe. I już jesteś dokładnie tam, gdzie chcesz.
Dziękuję serdecznie wszystkimPaństwu, którzy zechcieli tutaj czytać moje pisanie. Będę wracać! :)
Komentarze