Wielość, dostępność i komunikacja daje nam dziś ogromne szanse. Nie potrafi wiele osób w świecie cywilizowanym korzystać, bo nie ma narzędzi i schematów. To jakby ludzkość była w większości na etapie "dziecka rzucającego zabawkami". Ludzie refleksyjni najbardziej cierpią, bo nie rozumieją, jak można przy współczesnym dorobku tak nieroztropnie działać. Ograniczenia i absurdalne przepisy, które hamują przedsiębiorczość, postawienie na działanie masowe a nie te,które jest najefektywniejsze to tylko niektóre problemy.
System edukacji już utrudnia możliwości adaptacyjne młodego człowieka, ponieważ uczy wiadomości niepraktycznych. Naturalną płynność w postaci kreatywności jest zahamowywana już od najmłodszych lat w szkole a potem przez przepisy prawne.Jeśli ktoś jest osobą wierzącą w wyższą siłę, która stworzyla wszechświat to z pewnością koncepcja naturalna będzie mu bliska. Wszelkie instytucje publiczne czy też społeczne w większości tą naturalną kreatywność hamują.
Wypracowuje się żmudnie różne postawy, tymczasem często wystarczy po prostu nie przeszkadzać aby dać rozwinąć się energii, talentowi i kreatywności.
Komentarze