Moi drodzy, idziemy za ciosem. Dziś na coachingowym talerzu soczysta sztuka do schrupania, czyli ekskluzywne pytanie, dostępne dla każdego a używane tylko przez nielicznych, czyli:
Czego chcę w zamian?
KIEDY WARTO ZADAĆ TAKIE PYTANIE:
Gdy poczujesz, że negatywne emocje zaczynają Cię przytłaczać.
Stoisz w miejscu i nie wiesz co zrobić, by to zmienić? To idealny moment, by zastanowić się, czego chcesz w zamian. Wyobraź sobie jaki inny stan sprawi, że będziesz zadowolony z życia i podjętego działania?
W trudnej sytuacji nie szukaj na starcie jak powinieneś działać, nie działaj na oślep. Zastanów się najpierw czego chcesz – do czego zmierzasz – czego chcesz innego niż masz teraz? Dopiero gdy znajdziesz swój cel, podejmij działanie.
JAKIE ODPOWIEDZI USŁYSZYSZ:
Ulgę, chęć do działania, kilka nowych możliwości.
Gdy pytasz siebie czego chcesz w zamian, Twój umysł szybko określa inny stan w którym chciałbyś się znaleźć. To jest klucz, który sprawia, że znajdujesz cel do którego zmierzasz. Znając cel, szybko określasz drogę, jak do niego dotrzeć (czyli plan działania). Pojawia się nadzieja, która po pierwsze daje ulgę, a po drugie motywuje do działania.
Wg mnie to pytanie otwiera worek z możliwościami „jak gorsze zastąpić lepszym”. Nie ograniczaj się do zadania sobie raz pytania, czego chcesz w zamian? Zadaj sobie je jeszcze raz i jeszcze raz… Czego jeszcze chcesz w zamian?
ZRÓB ZE MNĄ ĆWICZENIE:
Zadaj sobie kolejno cztery pytania:
1. Co na ten moment najbardziej Ci ciąży?
2. Czego chcesz w zamian?
3. Co poczujesz, gdy zmienisz to co masz teraz na to czego chcesz w zamian?
4. Co dalej?
Weź kartkę i zapisz proszę odpowiedzi na powyższe pytania. Następnie weź głęboki oddech i pomyśl – jak bardzo chcesz, by to co zapisałeś stało się rzeczywistością?
Komentarze