DLACZEGO NIE DZIAŁAMY NATURALNIE - CZYLI ZGODNIE Z FLOW?
Skrypty, które otrzymujemy w dzieciństwie w dużej mierze wpływają na nasze zachowania w dorosłości. "Staramy" się być tacy, jak oczekują od nas inni, aby zyskać ich akceptację i podziw. Jest to działanie nie tylko w szkole, ale równie zachowanie w relacjach i sporcie. Wylewamy "siódme poty",aby spełnić czyjeś oczekiwania, tymczasem to, co najlepsze jest unikalne dla nas i przychodzi...naturalnie. Trudno się więc dziwić, że skoro podczas swojego życia już od samego początku dostajemy tyle "imperatywów", jesteśmy tresowani to trudno nam to naturalne FLOW uchwycić. O pojęciu FLOW- czyli przepływu zaczęto mówić dopiero pod koniec XX wieku( pierwszy tego terminu użył Mihály Csíkszentmihályi ) mimo iż koncepcja FLOW pochodzi z chińskiej filozofii I Ching i liczy ponad 5000 lat!!!
WDROŻENIE FLOW PONOWNIE!
Koncepcję tą jako system talentów wprowadził Richard Hamilton tworząc system Dynamika Bogactwa: http://dynamikabogactwa.pl/ oraz Dynamikę Talentów, która jest przeniesieniem systemu na pole organizacji: http://talent-dynamics.com/. Dziś stosują ją takie firmy jak mi. Canon. Pordukty najwyższej jakości zawsze wychodzą z naturalnego rytmu. Coś co jest robione na pokaz nigdy nie przetrwa dłużej. Zachowania, które są robione "dla kogoś" zwykle nie dostarczają nam satysfakcji, robimy to przecież w szkole, potem w relacjach i często na pokaz w sporcie. Dużo lepiej jest współdziałać i grać zespołowo. Wmawia się nam teorie, że ludzie są wrogami nawzajem dla siebie, że "człowiek człowiekowi wilkiem" tymczasem udowodniono, że już małe dzieci mają naturalną potrzebę empatii. Zdolność do kooperacji tym samym jest u nas bardziej naturalna niż skłonność do rywalizacjil. Rywalizacji uczymy się poprzez wychowanie.
Mamy więc wpływ na to aby oduczyć się nienaturalności i starania się. Po co nam to całe zamieszenie, utrata energii ,skoro wiadomo, że naturalne talenty i tak wygenerują większe zyski niż to, co jest robione "dla kogoś". Oczywiście naturalnym talentem może być również działanie społeczne, ale jest to zupełnie coś innego niż poświęcanie swojego naturalnego flow na rzecz zaspokojenia czyiś oczekiwań. Takie też naturalne podejście zawsze polecam mom klientom. Często spotykają się oni z tzw. oporem materii np. ze strony firmy. Zastanawiają się, co jeszcze mogą zrobić dla zmiany sytuacji. Ja zawsze zgodnie z zasadą Dynamiki Talentów doradzam, aby szukali naturalnych sojuszników i naturalnych punktów zaczepienia. Bowiem każdy posiada takie punkty, tylko nie każdy je dostrzega w gonitwie i stresie, który przecież nie jest nikomu do niczego potrzebny. A już na pewno nie jest efektywny dla realizacji celów jednostkowych i organizacyjnych.
Komentarze