Kreowanie własnej rzeczywistości a energia..

2015-10-20 08:39:34

Josef Lukoschek
Witam,

chciałbym jeszcze raz poruszyć temat energii odnosząc sią do artykułu Pani Joanny Wieczorek :Kreatorzy własnej rzeczywistości , Dobry Coach 2015-10-10.

Fizyczny Wszechświat złożony jest z energii i materii .Na drodze postępu nauk w ostatnim stuleciu i także obecnym zdołano ustalić że materia składa się z pierwiastków -Układ Mendelejewa.Pierwiastki z kolei są zbudowane z atomów .W atomach rozróżnia się:jądro czyli protony, na orbitach krążą elektrony i jeszcze są w atomie neutrony..Oprócz tego dowiedziono istnienia jeszcze mniejszych cząsteczek jak kwanty..Przykładowo wielkość kwanta to ziarenko ryżu na boisku piłkarskim , przyrównując to do atomu.

To wszystko uzmysławia jak wielką jest budowa Wszechświata od kwantów po systemy planetarne i galaktyki...

Pobudzone elektrony, w atomach pierwiastków promieniotwórych rozczepiają je na inne, wytwarzając nową energię, tak dzieje się w przypadku izotopów aktywnych , które mają zastosowanie w energii atomowej i nuklearnej.

Wytwarzane są także częstotliwości, wiedza o tym będzie miała zastosowanie do produkcji wszelkiego co potrzebne człowiekowi , jeśli wyczerpią się naturalne zasoby i nie będzie możliwe skolonizowanie przyległych planet..Bowiem częstotliwość wytwarza energię i materię która może budować wszystko.Możliwe budowanie z energii kosmosu , choć tego nie widzimy i wydaje się że to ,,z niczego,,

Co ma zatem cały ten opis do naszego życia i w związku z tym jak w tytule stoi:kreowania własnej rzeczywistości ??

Ano ma i to dużo, jesteśmy bowiem naturalną częścią Wszechświata i zbudowanej z tym natury..

W stosunku do praw ziemskich wszystko połączone jest także z naszą gwiazdą dzienną czyli Słońcem.Pola magnetyczne Ziemi i bieguny są z tym ściśle związane, także my , jako istoty żywe, w ponad 90% zbudowane z wody.

Mówi się że każdy człowiek ma określoną aurę, wytwarza wibracje, mówi się o energii chemii jak zakochanie, o tym że działasz na kogoś swoją częstotliwością..to wszytko prawda...to energie..

Wg.Einsteina energie nie mogą ubywać . Tylko są zmieniane w inną.Jeśli spalisz 1 liter benzyny to wytworzona zostaje energia , tyle samo zostaje tylko w innej formie czyli z paliwa jest energia +para wodna+CO2.Stan skupienia płynny zamienia się w gazowy i wykorzystuje człowiek energię z tego.Cały ten liter dalej jest tą samą ilością i wielkością, krąży..na mocy zachowania praw energii i materii, podobnie z obiegiem wody w przyrodzie itd..

Co prawda trochę się pozmieniało w fizyce i są nowe teorie co do teorii względności Einsteina, nie mniej prawo zachowania energii i materii obowiązuje nadal..na tej zasadzie mimo eksploatacji w miliardach litrów ropy ..kula Ziemska waży nadal tyle samo..

A teraz dlaczego ma to kolosalne znaczenie, te zmiany energii w inną, te wibrowanie i częstoliwości??

Wyobraźmy sobie że tak jest, wiecznie zmarudzeni złą niepozytywną energią powoli i systematycznie zaczynamy rozumować na pozytywnie, tym samym także zmieniając swą energię i częstotliwości na lepsze, optymistyczne..bo to bowiem jest właśnie ta energia co buduje postęp, rozwój.Zmiana pól tej energii na pozytywne w przedziale miliardów istnień ludzkich dałaby niesamowity POWER....wytwarzania dobrego, lepszego, przyszłościowego.Może zaginęły by konflikty, wojny, człowiek dojrzał wyższą świadomością pojmowania , że nie wszystko czyni dobrze, sprzeniewierza się prawom natury, niszczy i marnuje..nie umie na tym padole właściwie gospodarzyć.

Może i tak ma być do prawideł ziemskich, ale człowiek dąży do doskonałości,nie chce chorować , cierpieć, żyć w biedzie, nędzy, braku wiedzy i lichej świadomości..chce żyć wolny i niezależny..

Dlatego to tak ważne, czy mamy o tym wszystkim świadomość, czy wiemy każdego dnia co czynimy, czy kierujemy się energią dobrego, pozytywnego, czy tylko ziejemy gniewem, nienawiścią, hejtem, takim głupim dokuczaniem , które się na nikomu nic nie zda..bo zgoda buduje a niezgoda rujnuje..i tak jest w odniesieniu do wszystkiego, do budowania drogi rozwoju, do budowania sieci , do tego że od tysięcy lat człowiek nie wie skąd biorą się podstawowe choroby i nie potrafi je zwalczyć tzn.zmienić te energie żeby nie dochodziło do destrukcji w komórkach..

Natomiast wymyślił systemy tarcz rakietowych, zatruwanie żywnością masową a potem suplementy na odtruwanie..wymyślił komórki, komputery, internet a nie potrafi powiedzieć dlaczego większość schorzeń ma podłoże genetyczne..to znaczy zwala na to że to tak już jest..

Czy tak zawsze musi być???


Kreowanie więc rzeczywistości to nie tylko droga każdego z nas, zmiany tej energii wewnątrz, doskonalenie talentu, umiejętności, kroczenie wg.parametrów rozwoju i trzymanie się priorytetów . CELU....to zadanie całej społeczności,wszystkich z nas..Nie że ktoś powie :a co to mnie obchodzi....

Nie bądźmy odludkami, nie rozumujmy pustelniczo, jeśli posiadamy takie wspaniałe narzędzia jak wolność, świadomość, to kierujmy się tym co pozytywne w naszym działaniu, nie ubędzie ani nas, ani energii, a będzie zwyczajnie lepiej..takie jest moje przesłanie w roku 2015, za 100 lat jeśli ktoś to przeczyta to stwierdzi czy ludzkość poszła do przodu..

Czy może spełniać swe wieczne marzenia, czy może dokonywać sukcesu poprzez transformację energii na pozytywną, działać sobie tam z trzy godzinki, resztę mieć na swój rozwój osobisty, kontrolować tylko procesy.Przecież już w tej chwili jest tyle produkcji że jeśli by tylko o 20% zmniejszył wydatki militarne..nikt na świecie nie chodził by głodny ..pomyślmy o tym ile geniuszy umiera...dlaczego tak słabo posuwamy się do przodu ku wyższemu..

Pozdrawiam.
Popularność: 86    Powrót

Komentarze

Dobrze, że pisze Pan o energii. To jest bardzo ważny element.
2015-10-20 14:52 Zbigniew Godziński
Dziękuję, także uważam że to bardzo kluczowy temat i warty szerszego omówienia, zwłaszcza że z energią mamy do czynienia wciąż i potrzebna począwszy od myślenia po etap końcowej realizacji .Pozdrawiam serdecznie..
2015-10-20 16:32 ~Josef Lukoschek
Jak najbardziej!
Pozytywna energia pomaga we wszystkim na co dzień. Ja zajmuję się coachingiem w firmie - szkolę moich pracowników według wytycznych, które znalazłem w książce "Szef w roli coacha" Roberta Zycha i Wojciecha Badury. Jak na razie efekty przechodzą moje oczekiwania. Wszystko to jednak z uśmiechem i dużą dawką pozytywnej energii.
2015-10-27 18:50 ~Aleks
Więcej komentarzy na forum link


Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj