Sprawa pozytywnego myślenia wychodzi dosyś często na różnych łamach , zajmują się nim szkoleniowcy , organizowane są kursy, sesje i także wydano wiele publikacji mocno naukowych..
Jak wygląda to od strony osobistej jak by tak chciał wdrożyć i czym jest nacechowana taka przemiana na dalej??
Trzeba uczciwie sobie powiedzieć , że przemianowanie sposobu myślenia , rozumowania na pozytywnie, wiąże się z bezpośrednością zmiany naszego postrzegania i odnoszenia do świata, otoczenia , najbliższych na INACZEJ, czyli odmiennie jak to było dotychczasowo i jakimi nas znają w tej sferze..
Jest to proces długotrwały i polega na poświęceniu, zainteresowaniu się sobą , swym wnętrzem, na przeanalizowaniu naszego postępowania dogłębnie. Z wielu sytuacji , z którymi stykamy się niemal codziennie i jak po prostu pisze nam życie..
Drogą przemyśleń , refleksji(czas wolny), postrzegania błędów , dochodzimy do pewnych wniosków.
Jeśli już jesteśmy na takim etapie oznacza:że jesteśmy przygotowani na zmiany. Jeśli na to nie jesteśmy przygotowani to oznacza , że nie interesujemy się tym, nie jest nam to do ,,szczęścia ,,potrzebne, dobrze nam w naszej ,,strefie komfortu,,i to że narzekamy , psioczymy , wszystko widzimy na opak..że to tak w zasadzie jest, więc brniemy dalej w tym mozolnie, nie zdając sobie sprawy, że przecież można żyć inaczej..
A więc punktem zwrotnym w tym wszystkim jest MOMENT, kiedy odczuwamy wyraźną potrzebę zmienienia się na lepiej.Dlatego nie pomoże tu ani pchanie drugiej osoby , ani wywieszony szyld na taki kurs i to przed Twoim własnym nosem, nie pomoże także sprytnie wciśnięta książka bo ktoś zauważa bliski że jesteś nie do życia i nie do zniesienia..inni cierpią przez Twoje nienależyte postępowanie..
Ty musisz sam to wyczuć , że tego pragniesz, chcesz myśleć lżej , nie być obarczony problemami, chować się po kątach. Bo ze wszystkimi wokół ,,zadarłeś,,jesteś na ,,stopie wojennej,,i tylko brakuje tomahawka..przy Twoim boku ..i to dosłownie..Tak negatywnie postrzegasz ludzi, świat, otoczenie, szefa w pracy, kobietę w domu i …..
I teraz przytoczę Tobie co daje myślenie przeciwstawne, co daje pozytywne jak zaczynasz postrzegać, jaki świat otwiera wrota dla Ciebie i jakie otwierają się nowe możliwości:
-jest Ci autentycznie lżej, dostrzegasz małe radości życia, potrafisz się uśmiechnąć i wyrazić zrozumienie..ludzie otaczający wokół zaczynają sią przybliżać ku Tobie...
-zyskujesz sympatię, szacunek i dowartościowanie, łatwiej i bez barykad realizujesz swe zamierzenia, nie klniesz jak uprzednio i nie wieszasz psów na kim popadnie, nie narzekasz
-Twoje postrzeganie wyraża lekki optymizm co do przyszłego, kierujesz się dobrymi zasadami i wartościami, znajdujesz sens w tym co dokonujesz, cieszysz się w końcu , że coś Ci się udaje..
-odczuwasz satysfakcję, zadowolenie, wiesz że trzeba wstać i wiesz że po dniu pracowitym słusznie należy się odpoczynek i sen.Zauważasz sytuacje konfliktowe, stresowe ale:omijasz je, nie nosisz w sobie pryzmy złości i nienawiści, zazdrości i pomstowania..
-potrafisz budować:to co tworzysz, rozwiązania dyplomatyczne, stać Ciebie na kompromis, tolerancję i to Ty wyważasz w swoim życiu bieg wydarzeń...
NA POZYTYWNIE, idziesz do przodu, tu nie są ważne żadne pieniądze, tu nie chodzi o tysiąc małych i żałosnych drobnostek , które wcześniej rujnowały wszystko i nie było miejsca …
Właśnie...pomyśl...czy w Twoim życiu nie warto coś zmienić, może gdzieś po cichu obiecałeś to sobie...
Jeśli tak jest..to zrób ten KROK, przełam się...
Będzie to najwspanialsze co dla SIEBIE uczynisz, POWODZENIA i pozdrawiam.
Komentarze