Do napisania tego artykułu skłoniło mnie wiele przemyśleń w sferze obrazowania tego co chcemy wytworzyć z tym co urealniamy, urzeczywistniamy i także materializujemy..
Istonym i ważnym jest odniesienie się do przedziału ludzkiego działania i rozumiane jako wytwarzanie dorosłe i dojrzałe..Obejmuje swoim zasięgiem wiek tzw.produkcyjny czyli w ustawodastwie pracy jako od 18-65 lat , z drobnymi odchyłkami w tym zakresie a dotyczy regulacji unijnych , początki jak wiemy są związane z tzw.formułowaniem świadczeń emerytalno-rentowych i podwaliny założył pod nie kanclerz Bismarck.
Zresztą i tak w tłumaczeniu niemieckim chodzi o werbalność/zdolność do pracy.(Arbeit faehig/unfaehig, Erwerbsminderung )
Tak więc można przyjąć , że formułowanie rzeczywistości taką jaką ona jest , związana jest z okresem pracy człowieka i można też przyjąć żeby było sprawiedliwe, że kształtuje się to od początku jak postrzegamy naszą świadomością jako dziecko , aż do późnego wieku , kiedy jesteśmy w stanie funkcjonować …
Związek tzw.wieku produkcyjnego i w tym przechodzenie generacji i pokoleń , stopień procentowy zależności wiekowych, ma wpływ na właśnie to formułowanie rzeczywistości i jest z dużą dozą prawdopodobieństwa, ściśle z tym związany..
Otóż można przyjąć że świadomość człowieka 30-40 lat wytwarza odpowiedni potencjał tego formułowania i specyficzny i także człowieka 60-80 lat...Te opcje naturalnie mieszają się w codziennym potocznym ,,przechodzeniu,,przez życie i w sensie całości dają to co znamy realnie.
Czy jest to dokładnie wszystko tak pasujące i ,,idealne,,??powiem że nie...Tryb napędowy formułowania świata w młodym wieku wyróżnia potrzeby innej konsumpcji i wytwarzania , natomiast wiek późny też inne..w związku z tym zachodzi tzw.zróżnicowanie postrzegania tego co potrzebne i konieczne do funkcjonowania i jest też rolą wyznaczania różnych priorytetów , celów i kierunków działania, w pierwszym w zależności od wieku..
Pojęcia typu :staromodny, staroświecki, starej daty itd..w tym też klasyczny jako przykład rozwoju, dają do zrozumienia , że wartości ulegają jakby wprowadzaniu w inne trajektorie znaczenia..są niektóre bardziej ważne, inne zanikają, wypływają te bardziej doniosłe i ,,na czasie,,
Wartości postrzegania świata te wcześniejsze formułują świat i rzeczywistość jako uznanie dla prawdy, brzydzenie się kłamstwem, dokonywanie godne, pracą, szacunek dla wysiłku, trudu, poświęcenia..
Formułowanie naszego czasu ma związek z przewagą procentową przedziałów wiekowych, które dysponują ,,władzą,,Jest mówione że tak było ,,kiedyś,,a teraz jest niby ,,inaczej,,nie bardzo mnie to przekonuje , bo dogłębnie wierzę i mam zaufanie do wypróbowanych wartości, które ukształtowały i nadal wzorują moje ,,widzenie ,,świata, unikanie np.uczciwości w tym co się robi , odpowiedzialności, jest obrazem zanikania doceniania tej cechy..
Formułowana obecnie rzeczywistość zezwala na różne opcje ,,odbiegania,,od centrum tego co przykładne, w sensie ,,utrzymania,, zdrowego moralnie społeczeństwa ma duże znaczenie, kształtowanie rozwojowe przyszłych pokoleń jest istotne, tak by doceniało to co dokonane do chwili obecnej i potrafiło sobie radzić z niespodziankami życia jakie pisane są na dalej..Pozdrawiam.
Rzeczywistość jest taka, jak ją postrzegamy. W dużej mierze to ile wykorzystujemy zasobów wpływa na naszą satysfakcje. A wykorzystujemy tyle, ile dostrzegamy. Pozdrawiam
Komentarze