Sama umiejętność by dostrzegać gdzie możemy powiększać nasz potencjał, zasoby, nie jest czymś co może wiąże się sformułowaniem rewolucji, ponieważ nic tutaj nagłego, przełomowego i w sensie sytuacji i wydarzeń nie dokonujemy..Natomiast istotnym jest punkt wzrotny w którym na zadane przez nas pytanie jak i co dalej??otrzymujemy odpowiedź, pada DECYZJA.I tutaj jest to już początek...
Rozróżniłbym takie dwa aspekty w wykorzystaniu możliwości:
-zmiany i doskonalenie nas samych czyli budowanie bardziej optymalnych, sprawdzalnych wartości, rozwój osobisty i przemianowanie wnętrza NA LEPIEJ..(duchowe)
-wyjście z kapsuły ,,strefy komfortu,,i zmiany rozpoczynające się w naszym najbliższym otoczeniu, okolicy, dotyczące w pierwszym rzędzie poprawy naszego codziennego funkcjonowania.(fizyczne)
Dlaczego tak od małych kroczków i nie od razu od wielkego skoku na głęboką wodę??
Ponieważ aby potrafić dostrzec to co nowe i rozszerzyć horyzont myślowy, potrzebne stopniowe wdrażanie w problematykę..i przygotowanie psychiczne, że dajemy radę.By to nie powodowało zakłóceń w codziennym , nagłego przewracania porządku do góry nogami i o 180 stopni...
Stąd też powolne wgłębianie, poznawalność..możliwość poczucia się pewnym w tym,,terenie,,
Jeśli często spotykamy się z ofertami typu :intratnej posady, wyjazdu za granicę, szybkiego zarobku i dużych pieniędzy , musimy uzmysłowić sobie czy to nas dotyczy, czy jesteśmy na to przygotowani np.żeby rozłączyć się z rodziną, jest pora i czas, wiek, zdrowie, znajomość obszaru proponowanej pracy i sposobu zarabiania, komunikowanie czyli znajomość języka.
Tak w sensie natychmiastowym takiego ,,przepłynięcia ,,za ocean nie czynimy , ponieważ jest to bardzo ryzykowne , nadal i wciąż przygotowanie do tego wymaga czasu i skoncentrowania się , by prawdopodobieństwo wyniku było realne i realizacja powiodła się..
Dlatego zaczynamy od najbliżzego w szukaniu..czegoś co rzeczywiste, podnosi naszą samoocenę i motywuje , to dotykamy, jest bezpośrednie, nie wiąże się z tym duży wkład np.:finansowy..
Moim zdaniem takie zmiany w znajdowaniu możliwości, mogą dotyczyć próby zmiany nawyków w celu np.zaoszczędzania czasu, pieniędzy,znajdowanie przestrzeni na przeczytanie książki..
W najbliższym otoczeniu może to być zaintereowanie się pokojem , poukładanie rzeczy , by to dało przestrzeń np., na ćwiczenie , gimnastykę, relaks ruchowy.
Zbliża się wiosna , pora porządków w ogrodzie, na balkonie, to wszystko są to małe rzeczy ale tworzą panel tego przestrzenniejszego spojrzenia na sprawę, gdzie leżą moje możliwości, abym mógł się rozwijać,przemyśleć w sobie , może warto zrobić sobie folder w komputerze i tam nanosić ciekawe linki, filmiki, poszukać darmowe e-booki...
Początek zmian na lepsze jest w zasięgu nas..
Od inicjacji zainteresowania samym sobą...jak sobie pomóc ..w otwarciu się na świat..
Otwarcie się na możliwości wpływa korzystnie, nie bez przesady przedłuża życie..ponieważ człowiek jest wciąż zaangażowany , znajduje sens i ma wciąż nowe plany, pomysły i wyzwania..Pozdrawiam
Komentarze