DobryCoach.pl

Jeśli przypatrzeć się dziejom osiągnięć, czegoś co na stałe zapisało się i jest nam to wiadome, to na czoło wysuwa się sposób w jaki owe zamierzenia zostały zrealizowane. Dokonano odkryć epokowych , bądź pewne wynalazki tak dalece weszły w prozaiczność codziennego użytkowania , że nie sposób się bez nich obyć..Byłoby to jakby odcięciem sobie ręki, czegoś co na stałe towarzyszy a tu nagle jest tego brak...

Historia tych wszystkich zdarzeń, sytuacji powiązana jest z procesem materializowania przez człowieka, najpierw powstawaniem projektów, wizji, myśli, potem urealnianiem ich w życie, przekształceniem energii umysłu w ujarzmienie surowców , wytworzeniem produktu który dotykamy, to służy za życia, towarzyszy temu praca, działanie ,wysiłek.Dobra nabywa się drogą zarabiania na nie, płatności walorami pieniężnymi za wykonane działanie..

W tym wszystkim naturalnie muszą być jakieś sposoby wytworzenia, że jak spojrzysz to jest mnóstwo towarów. Co zatem leży w sferze tego produktywnego ciągu osiągania i jakie główniejsze składowe są jakby przyjacielami dochodzenia do mnogości posiadania, wytwarzają Sukces..?

Do nich niewątpliwie należą :sumienność, cierpliwość i pilność.Każdy by mógł zrobić wyliczankę także innych , ale zajmę się tylko tymi przedstawionymi..

Jako młody człowiek , przypominam sobie czas jak wchodziły pierwsze samochody rodem z Azji, niezbyt tryumfalnie im sądzono i traktowane to było jako coś nie nazbyt poważnego, coś nie markowego, drugiej podrzędniejszej klasy..I tak mijały lata, aut przybywało , w końcu nikogo dziś nie dziwi że jeżdżą po ulicach różnych marek..a te azjatyckie są całkiem niezłe..i dorównują tym najlepszym..

Jest więc to przykład , że uporem, długotrwałym działaniem , poprawianiem jakości i innowacjami można konkurować z prawdziwymi potentami,przeciwstawiać się hegemoniom gospodarczym, mało tego stawać na czele wielu światowych rankingów..Tak wygląda od strony wielkiego przemysłu..

A jak wygląda od strony jednostki, od każdego nawet z nas??

Rzeknę że podobnie, tylko wiadomo że nie na tak olbrzymią skalę i światowy potencjał..

Podobne czynniki warunkują to przełożenie wzrostowe. I to że osiągamy pewne etapy i można powiedzieć dokonujemy realizacji planów, zawdzięczamy osobistemu przyłożeniu w tej materii.Łączy się to z poświęceniem wielu godzin działania, często poprawianiem i doskonaleniem, bywają także wpadki i porażki, sytuacje nieprzewidziane.Ale to wszystko wzmacnia, wyrabia charakter człowieka.Dlatego Sukces , nie jest jakąś błyskawiczną niespodzianką, nie jest też kolorową bańką mydlaną.. ON JEST, co oznacza że wypracowany latami, ma swoją MOC na DŁUGO, możesz się szczycić , być dumnym, pożytkować to co dokonane, .Dom wybudowany chroni całą Rodzinę latami, pokolenia mogą korzystać ze schronienia.Takie jest oblicze prawdziwości że wytrwałe działanie popłaca, wynagradza, staje się czymś czego nie przyrównasz i tylko do pieniędzy..No bo jak przez to wzbogacasz całe życie, od tysięcy lat filozofie kształtują obraz postępowania zgodnie z zasadami..to jest jasnym i wiadomym , że Sukces nie rodzi się przypadkiem.On przygotowuje człowieka na jego nadejście..Tak, dlatego to tak trwa..

Milionerzy którzy stawali się dziełem przypadku, szczęśliwego ułamku losu, oni nigdy tak naprawdę nie pojęli tego słowa Sukces, nie odczuwali pokory i powagi , tego trudu i mozołu wspinania się na Szczyt .Przez to też często roztrwonili wszystko szybko i zostali żebrakami..

Bo nie potrafili docenić , sobie to uszanować, pielęgnować coś w co wkłada się poświęcenie, kosztuje naprawdę czasu, oblicza konsekwencji.

Nie byli na to sobą samym wewnątrz przygotowani...

Nie wytworzyli AURY Nadejścia, tej całej otoczki zmagania się latami....

Wypracowany Sukces jest wspaniałą nagrodą, spełnianiem, samorealizacją.Uświęcony wytrwałością czyni z nas Zwycięzców... Pozdrawiam