Nie jest żadnym przypadkiem że każdy indywidualnie chciałby uzyskiwać wysokie progi zysków, rozbudowywać zaplecze i tym samym wdrażać plany o czymś co wielkie, ma duży potencjał. Tym samym wytwarza drogą produkowania duże ilości towaru , wiele zarabia , status życia prężnie odbija się od progu przeciętności.
Droga jednak do tego wszystkiego jest dosyć daleka i nie wynika ona z może z źle zdefiniowanych planów , albo nierealnie utworzonego celu osiągania.Wynika z wielu innych przyczyn i to chciałbym tutaj omówić .
Pierwszym i podstawowym są stany naszej rzeczywistości, miejsca i czasu oraz środowiska w którym żyjemy.Nie każdy przecież dziedziczy i może poza porządkiem prawnym normalnie zafunkcjonować , tym samym jak mu jest przekazane jako właścicielowi dużej firmy.W przeważającej większości wchodzenie w tryby ,,zdobywania,, odbywa się drogą prozaiczną pobierania wiedzy i fachu , wyboru kierunku , i na drodze początkowej tak zawsze , wyrastają pierwsze bariery:
-finansowa
-dyspozycji przygotowanego zaplecza
-walki pokoleniowej
-spojrzenia perspektywicznego co do domeny osiągania sukcesu w życiu.
Już z tych podpunktów jasno wynika że najrosądniejszym w osiąganiu jest metoda tzw.małych kroków.Wszelkie bowiem zamierzenia o skali dużej i gabarytowo pokaźnej , wymagają użycia ogromnych środków, wiążą się z dużym ryzykiem. Z punktu niedoświadczenia,nieobeznania i małych zasobów , najkorzystniej jest iść drogą poznawania i prób.Także inwestowania w sposób nie kaleczący trybu tymczasowego, tzn.nie rujnującym dotychczasowy potencjał i zabezpieczenia podstawowe.
Jest to niezmiernie ważne , kiedy podejmujemy decyzje co do przechodzenia z np.pracy etatowej i przygotowujemy przyczółek do wejścia w niezależność.Droga małych kroków jest także istotna z innych względów:
-obrobienia na produkcyjnie potencjału który mamy do dyspozycji lecz ten dziki, nieokiełzany i leży ugorem
-elastyczne podchodzenie w kwestii eksploatowania organizmu i związany z tym czas, że potencjał do wypracowania to droga kilku swobodnie następnych lat.Ta świadomość o tym i przeświadczenie że teraz trzeba popodnosić duże kłody leżące na drodze, powyrywać korzenie niekorzystne, to wszystko musi więc odbywać się równomiernym nakładem sił , często pomocą i wsparciem.Nie bez przyczyny więc jest współpracowanie i dobór ludzi w zasiegu takiego planu osiągania.
Takie rzeczy spotyka każdy jak buduje wizję stania się liderem i potentatem.Jak potrafi się dostrzegać i lokalne uwarunkowania konkurencyjne , nie śni o szybkim zysku i wie , że przy tak olbrzymich możliwościach jakie są dzisiaj, równolegle także jest niemożliwym nagłe wyobcowanie i wkroczenie z czymś czego nikt nie robi. A byłyby z tego kokosy..bo to nie istnieje.
Należy więc pojmować przy zamierzeniu budowania czegoś wielkiego tym wszystkim co naturalne i trzeźwe.Czas nagłych zdobyczy i nawet i fuksów dawno odszedł w niepamięć..I jak piszą czołowi rozwojowcy, to nie standard otwiera drogę ku przyszłości, tylko optymalizacja tego które zrodzone zainwestowaniem w siebie, poznaniem możliwości własnych i otoczenia, to wszystko rodzi z czasem drogą systematyczności i konsekwencji ten wielki kapitał. I taka jest ta droga dochodzenia do.Bajki o przyspieszonym i że wszystko można, nie są nawet już ciekawe dla dzieci.
Prawdziwe wartości to bowiem te które przekazują prawdę.
Komentarze