Kryzysy, zakręty życiowe, upadki lub zwyczajny brak wiary w siebie – czyż nie przytrafiają się każdemu z nas? Czasami pojawiają się w najmniej oczekiwanym momencie i uderzają z siłą, jakiej nie zniósłby najlepszy schron atomowy, a mimo wszystko podnosimy się i idziemy dalej. Często ktoś nam w tym towarzyszy: rodzina, przyjaciele lub specjaliści. Potęga wsparcia rodziny i przyjaciół jest bezdyskusyjna, dlatego przyjrzyjmy się dzisiaj tej trzeciej opcji – wsparciu specjalistów.
Żyjemy w ciekawych czasach, w których rynek „usług wspierających” powiększa się z dnia na dzień. Jeszcze wiek temu, w czasach Zygmunta Freuda, przywilej udziału w sesjach terapeutycznych należał do nielicznych. Dzisiaj dostęp do specjalistów z różnych dziedzin, tj. psychologów, psychoterapeutów, coachów, doradców, konsultantów, jest nieograniczony. Można powiedzieć, że od przybytku głowa nie boli i lepiej mieć większy wybór, niż nie mieć go wcale, jednak w opisanej sytuacji łatwo się pogubić. Dlatego dzisiaj przyjrzymy się dwóm wymienionym specjalizacjom: psychoterapii i coachingowi.
Tym, co niewątpliwie łączy psychoterapeutę i coacha, jest fakt, że zarówno jeden, jak i drugi mają na uwadze dobro klienta. Wykorzystywane wiedza, metody i narzędzia są podobne i mają swoje wspólne źródło – psychologię. Tyle podobieństw.
Różnice między specjalnościami dobrze oddaje metafora dwóch samochodów, które jadą prawym i lewym pasem jezdni. Obydwa jadą w tym samym kierunku, jednak podjeżdżają do celu od innej strony, podobnie jak po drodze widzą inne perspektywy. Co to oznacza w praktyce? Oznacza to, że zarówno coach, jak i psychoterapeuta realizują ten sam nadrzędny cel, czyli wspierają klienta, jednak skupiają się na innych aspektach pracy, sięgają do innych zasobów klienta i inaczej rozumieją swoją rolę w relacji z klientem.
Psychoterapeuta pracuje z klientem, który przychodzi z zaburzeniem, dysfunkcją, problemem, chwiejnością emocjonalną. Mówiąc w największym uproszczeniu, celem pracy jest uzyskanie przez klienta względnej stabilności emocjonalnej i równowagi psychicznej. Psychoterapeuta sięga do tego, co wydarzyło się w przeszłości klienta, by „sprowadzić” go do „tu i teraz”. Koncentracja jest zatem na problemie oraz na radzeniu sobie z nim na co dzień. Relacja między psychoterapeutą a klientem ma charakter (w zależności od nurtu terapeutycznego) „prowadzenia” (często dyrektywnego) lub „towarzyszenia” (mniej dyrektywnego). Powyższe działanie nie wyklucza sytuacji, w której terapeuta pracuje z osobą stabilną emocjonalnie (czyli potencjalnym klientem coachingu), która poszukuje celów w życiu.
Coach zatem pracuje klientem, który jest stabilny emocjonalnie, a który poszukuje indywidualnej drogi rozwoju, możliwości zmiany, zwiększenia motywacji, odnalezienia celów i sposobów ich realizacji.
Coach pracuje z klientem „tu i teraz” i na tym, co ma wydarzyć się w przyszłości, koncentrując się na rozwiązaniach, celach i rozwoju osobistym klienta. Relacja między klientem a coachem ma charakter partnerstwa – coach jest ekspertem od metody coachingu, a klient jest ekspertem od siebie samego.
Dosyć istotną różnicą między psychoterapeutą a coachem jest również wspomniana wcześniej większa elastyczność psychoterapeuty, który z racji dłuższej ścieżki kształcenia i uzyskanych uprawnień wykorzystuje w swoim repertuarze oddziaływań terapeutycznych metody pracy zarówno z klientami niestabilnymi emocjonalnie, zmagającymi się z poważnymi problemami, jak i z osobami stabilnymi, które poszukują dróg rozwoju osobistego. Odwrotna sytuacja nie powinna mieć miejsca, czyli coach, który nie jest przygotowany do pracy z osobami w poważnych kryzysach emocjonalnych i psychicznych, nie powinien zajmować się tymi zagadnieniami (jeśli nie jest jednocześnie psychoterapeutą i nie posiada wykształcenia psychologicznego umożliwiającego udzielanie pomocy psychologicznej).
Poniższy schemat obrazuje różnice i podobieństwa obu specjalności.
Rys. 1. Psychoterapia a coaching – różnice i podobieństwa
Źródło: opracowanie własne
Przed dokonaniem wyboru specjalisty warto sprawdzić opinie na jego temat, ścieżkę kształcenia i doświadczenie. Cenną wskazówka jest również informacja, czy dany specjalista poddaje swoją pracę superwizji, czyli konsultuje ją z innymi, bardziej doświadczonymi psychoterapeutami lub coachami. Jeśli zarówno psychoterapeuta, jak i coach wypadają pozytywnie w tym krótkim teście, decyzja pozostaje kwestią subiektywnych preferencji i rezultatów, jakie chcemy osiągnąć.
Każdy wybór będzie dobry.
Jeśli coach, na którego się zdecydujemy, dojdzie do wniosku, że wymagamy raczej wsparcia psychoterapeuty, skieruje nas do niego (zgodnie z kodeksem etycznym zawodu coacha powinien tak zrobić). Jeżeli natomiast zdecydujemy się na psychoterapeutę – otrzymamy wsparcie w wielu obszarach. Ważne jest, aby podjąć decyzję i zdecydować się zrobić pierwszy krok, a następnie czuć się dobrze i bezpiecznie w relacji ze specjalistą.
Artykuł opublikowany na łamach portalu www.zmianywzyciu.pl
Komentarze