DobryCoach.pl
Dobry coach w Twoim mieście!
Nareszcie, po raz I w życiu, Twoje postanowienia noworoczne mogą się ziścić!!!
2016-12-27 12:06:02
Darek Koseski
Wybiegając w przyszłość do roku 2017, miliony ludzi na całym świecie, wśród których jesteś także zapewne Ty, wymyślają nowe postanowienia. Swoje plany dzielą na te biznesowe jak na przykład rozpoczęcie nowego biznesu, wzrost zysku swojej firmy o X%, stworzenie profesjonalnego fan page’a, odłożenie zdefiniowanej sumy na koncie oraz osobiste jak schudnięcie o 10 kilogramów, zapisanie się na kurs tenisa, bycie bardziej wyrozumiałym dla swojego partnera, zdrowe odżywianie się czy wreszcie rozpoczęcie nauki języka hiszpańskiego. Jak zwiększyć prawdopodobieństwo dotrzymania obietnic noworocznych? Co zrobić, aby mieć pewność, że staniesz się bardziej wartościowym człowiekiem pod koniec roku niż byłeś na początku? Co należy zmienić w Twoim życiu, aby wreszcie coś Ci wyszło z tych postanowień?
Wg mnie najczęstszą przyczyną niepowodzeń jest pomijanie starannego zaplanowania etapów pośrednich swojego postanowienia noworocznego. Wiesz przecież doskonale, że każda taka decyzja jest rodzajem inwestycji i będzie wymagała czasu, pieniędzy, wyrzeczeń i innych środków, aby uzyskać zakładany wynik.
Z drugiej strony warto spojrzeć na to tak, że oprócz kosztów, w trakcie realizacji jakiegoś postanowienia, otrzymasz sporo lekcji, dzięki którym rozwiniesz szereg nieuświadamianych dotąd kompetencji i zostaniesz zmuszony do wielu ciekawych refleksji.
Wiele osób skupia się bowiem na samych celach, nie zwracając swojej uwagi na drogę jaką podążają dochodząc do mety. To jak z chodzeniem po górach. Przez wiele lat wyznaczałem sobie kolejne wyzwania. A to Korona szczytów Europy, a to kolejne cztero- i pięciotysięczniki, aż w końcu zrozumiałem na jednym z treków w Himalajach, że w tej swojej gonitwie bardzo dużo tracę. Tracę codzienne widoki, tracę doświadczenia w przebywaniu z innymi ludźmi, tracę to, czego mogę nauczyć się o moim organizmie w ekstremalnych warunkach. Wchodząc na szczyt spędzasz tam zwykle parę chwil. Często jest tam dość zimno, być może brak jest odpowiedniej ilości tlenu, wieje przenikliwy wiatr, a przed Tobą jeszcze powrót do bazy. Masz te parę minut na pocieszenie się widokami i znowu kilka dni na zejście, dojście do bazy i nowe plany, i nowe szczyty, i nowe wyzwania… ciągła gonitwa, ciągle nowe pragnienia, ciągle niezaspokojony głód nowych wyzwań.
Może więc zamiast wyznaczać sobie nowe i rewolucyjne cele noworoczne, warto abyś zastanowił się co możesz zrobić, aby wykonać mniejsze kroki, dzięki którym staniesz się lepszy, bardziej wartościowy, osiągniesz większy fun z tego co robisz w życiu?
Więcej na http://koseski.com/2016/12/27/postanowienia-noworoczne/
Wg mnie najczęstszą przyczyną niepowodzeń jest pomijanie starannego zaplanowania etapów pośrednich swojego postanowienia noworocznego. Wiesz przecież doskonale, że każda taka decyzja jest rodzajem inwestycji i będzie wymagała czasu, pieniędzy, wyrzeczeń i innych środków, aby uzyskać zakładany wynik.
Z drugiej strony warto spojrzeć na to tak, że oprócz kosztów, w trakcie realizacji jakiegoś postanowienia, otrzymasz sporo lekcji, dzięki którym rozwiniesz szereg nieuświadamianych dotąd kompetencji i zostaniesz zmuszony do wielu ciekawych refleksji.
Wiele osób skupia się bowiem na samych celach, nie zwracając swojej uwagi na drogę jaką podążają dochodząc do mety. To jak z chodzeniem po górach. Przez wiele lat wyznaczałem sobie kolejne wyzwania. A to Korona szczytów Europy, a to kolejne cztero- i pięciotysięczniki, aż w końcu zrozumiałem na jednym z treków w Himalajach, że w tej swojej gonitwie bardzo dużo tracę. Tracę codzienne widoki, tracę doświadczenia w przebywaniu z innymi ludźmi, tracę to, czego mogę nauczyć się o moim organizmie w ekstremalnych warunkach. Wchodząc na szczyt spędzasz tam zwykle parę chwil. Często jest tam dość zimno, być może brak jest odpowiedniej ilości tlenu, wieje przenikliwy wiatr, a przed Tobą jeszcze powrót do bazy. Masz te parę minut na pocieszenie się widokami i znowu kilka dni na zejście, dojście do bazy i nowe plany, i nowe szczyty, i nowe wyzwania… ciągła gonitwa, ciągle nowe pragnienia, ciągle niezaspokojony głód nowych wyzwań.
Może więc zamiast wyznaczać sobie nowe i rewolucyjne cele noworoczne, warto abyś zastanowił się co możesz zrobić, aby wykonać mniejsze kroki, dzięki którym staniesz się lepszy, bardziej wartościowy, osiągniesz większy fun z tego co robisz w życiu?
Więcej na http://koseski.com/2016/12/27/postanowienia-noworoczne/
Popularność: 86 Powrót
Komentarze