Szczęście nie jest dla wszystkich

2017-09-07 11:56:12

Justyna Krawczyk
Pamiętam jedną z moich klientek. Panią Zosię około sześćdziesiątki. Wszystkim się wydaje, że w tym wieku nie mamy już problemu z niską samooceną. W takim wieku nie mamy już problemów z samoakceptacją, wiemy czego chcemy, no przecież jesteśmy dojrzałe.

Pani Zosia dostała w prezencie od syna pełną metamorfozę. Miałyśmy zacząć od zakupów a potem przepracować negatywne przekonania na własny temat. Tego chciał syn dla swojej mamy.

Wkrótce okazało się, że Pani Zosia nie jest na to gotowa. Stała w sklepowej przymierzalni i nie mogła patrzeć w lustro. Płakała i wciąż powtarzała, że jest beznadziejna.

Wspólnie doszłyśmy do wniosku, że zakupy odkładamy na później i przeszłyśmy do coachingu.
Gdy zaczęłyśmy wypełniać koło życia, okazało się, że z większości sfer swojego życia Pani Zosia nie jest zadowolona. Gdy planowałyśmy zmiany ona poddawała pod wszelką wątpliwość to, że może cokolwiek zmienić. Uważała, że za jej złe życie odpowiadają politycy a nieszczęście i brak przyjaciół winny był jej mąż. Była zamknięta i niechętna do współpracy.

Wtedy doszłam do wniosku, że wiek nie ma nic wspólnego z dojrzałością czy gotowością na zmiany. Może po prostu szczęście nie jest dla wszystkich. Bo okazuje się, że o nie trzeba często zawalczyć, postawić na swoim, uprzeć się i nie poddawać. A na to nie wszyscy mają siłę i ochotę.

Justyna Krawczyk
Popularność: 86    Powrót

Komentarze

Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj