DobryCoach.pl

Autentyczność, wyrażanie siebie, odsłanianie swojego prawdziwego ja, swojej wrażliwości, najgłębszych pragnień, wątpliwości, lęków. Bycie autentycznym w dzisiejszym świecie wymaga odwagi, ugruntowania w poczuciu własnej wartości.
Bo często odsłonięcie siebie, a zwłaszcza swoich emocji postrzegane jest jako słabość.
A ujawnienie swojej prawdy bywa przedmiotem ataków.
Gdy odważnie wypowiadamy swoje zdanie, inne niż opinia ogółu, postrzegane jesteśmy jako konfliktowe.
Gdy mówimy o swoich potrzebach, dostajemy łatkę „za bardzo skupionych na sobie”.
A gdy nie pozwalamy się obrażać, zarzuca się nam, że nie mamy do siebie dystansu.

Nie jest łatwo być autentyczną w świecie, w którym tak wiele osób gra. W świecie masek, uśmiechów i poklepywania po plecach. Powierzchownych relacji, nic nie wnoszących small talków i udawania, że rzeczywistość jest bardziej kolorowa niż jest. Wiele kobiet wchodzi do tej gry i dostosowuje się do otoczenia. Dla tych, które od dziecka słyszały, że nie warto być sobą, jest to jedyny wyobrażalny scenariusz. Gdy już jako mała dziewczynka słyszysz, że powinnaś być miła, i że najważniejsze żeby cię lubili, trudno abyś potem bez problemu odważyła się na wyrażenie siebie.
Dlatego wiele kobiet upycha głęboko swoje potrzeby, odcina emocje i rezygnuje z autentyczności. Idą na kompromisy, przytakują, uśmiechają nawet wtedy, gdy nie jest im do śmiechu i rezygnują z wyrażania własnego zdania. „Przecież i tak go nie przekonam”, usprawiedliwiają brak reakcji w sytuacji, gdy ktoś mówi coś, z czym się nie zgadzają.
Tylko, że tu nie chodzi o to, żeby kogoś przekonać.
Chodzi o to, by wyrazić siebie. Jeżeli milczysz, albo co gorsza przytakujesz, choć w środku jesteś zirytowana, wysyłasz sobie komunikat, że twoje zdanie nie jest ważne i w dodatku podkopujesz szacunek do samej siebie.
Jeżeli ktoś przekracza twoje granice, narusza twoje wartości, wyśmiewa lub lekceważy coś, co jest dla ciebie ważne, zareaguj! Nie pokrywaj tego obojętnością lub uśmiechem. Nie udawaj, że jesteś ponad to. Że cię to nie rusza i że masz do siebie dystans. Powiedz, co czujesz, choć to wymaga odwagi, bo wtedy odsłaniasz kawałek siebie. Ale kiedy już to zrobisz, ta świadomość, że byłaś wierna sobie – bezcenna!
Nie jest łatwo być autentyczną, ale lubimy takie osoby. Ufamy im. Wiemy, że są spójne w tym co myślą, mówią i robią. Czujemy, że są w porządku wobec siebie i wobec innych. Emanują swoją prawdą, potrafią wyrażać wszystkie emocje, żyją w pełni i są w stanie nawiązywać głębokie, wartościowe relacje.
Autentyczność to nie jednorazowy akt wyrażenia swoich uczuć czy opinii, to raczej życiowa droga, na którą wstępujesz jeśli pragniesz żyć w pełni. Nie jest usłana różami, zwłaszcza jeśli przez większość życia udawałaś. Ze strachu, że taka jaka jesteś naprawdę nie będziesz dla nikogo interesująca. Nie jest łatwo, ale warto. A z każdym krokiem uwalniamy się od cierpienia i zyskujemy lekkość i swobodę. Swobodę bycia sobą, mówienia tego, co czujemy, sięgania, po to, czego pragniemy.
Dlaczego warto pozwolić sobie na autentyczność?
Bycie autentyczną buduje szacunek do siebie, wzmacnia poczucie własnej wartości.
Jest wyrazem twojej miłości do siebie samej.
Powoduje, że jesteś bardziej spontaniczna, bo odpuszczasz kontrolę i pozwalasz sobie bardziej pokazać się światu.
Nie musisz się pilnować, żeby nie wypaść z roli, bo już nikogo nie grasz.
Nie musisz pamiętać, co komu powiedziałaś, bo mówisz tylko to, co masz w sercu i co jest zgodne z Tobą.
Bez zbroi i maski żyje się łatwiej i lżej :-)

Jeżeli czujesz, że chciałabyś bardziej odważnie wyrażać siebie w życiu, skontaktuj się ze mną.
Pomogę Ci to osiągnąć.
A więcej moich artykułów znajdziesz na www.ogrodprzemian.pl