Podwzgórze produkuje i wydziela neurohormony ponieważ w ten sposób zarządza poprzez przysadkę mózgową funkcjami ośrodkowego układu nerwowego i układu wewnątrzwydzielniczego.
Podwzgórze stanowi wierzchołek trójkąta łącząc bezpośrednio kanał biochemiczny z kanałami nerwowymi. Tą drogą wszelkiego rodzaju procesy psychiczne mogą wpływać na zmianę funkcji biochemicznych organizmu. Wiele osób jest przekonanych że wraz z wiekiem musi dojść do pogorszenia funkcji umysłowych. Z tego powodu nastawienie ich związane z gorszym samopoczuciem i przeżywaniem chorób doprowadza do samonakręcającej się spirali wpływając na coraz gorsze funkcjonowanie. Inaczej mówiąc ludzie częściej odwiedzają lekarzy zamiast skoncentrować się na potrzebach swojego organizmu, ponieważ to on właśnie wysłał wcześniej sygnał ostrzegając przed naruszeniem równowagi. Takim sygnałem jest na przykład podwyższona temperatura, stanowi on istotna informację która powinna być odczytana w prawidłowy sposób.
Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Stanowym Ohio, opublikowane w 2004 roku w Psychoneuroendocrinology udowodniły iż wsparcie społeczne, ma kojący wpływ na psychikę a tym samym przyśpiesza gojenie się rany. Co oznacza iż geny znajdujące się w całym organizmie reagują na stan naszego umysłu. Nasze myśli zatem i nastrój wpływa na geney, wspierając także proces regeneracji.
Zmiana nastawienia oraz stylu życia może neutralizować wpływ uszkodzonych genów, które odziedziczyliśmy. Już w naszym otoczeniu możemy znaleźć osoby gdzie mimo występowania przypadków chorób serca w ich bliskiej rodzinie co wskazywało by iż te osoby także powinny zachorować jednak nie dzieje się tak. Istotne może być u nich nastawienie, warunkujące zdrowie. Zdumiewające jest iż osoby skupione na swoich pasjach, nie chorują mawiając na przykład że nie maja na to czasu.
Styl życia wpływa także na geny. Wielka pułapką dzisiejszego świata, zafascynowanego stylem fit, jest żywność „dietetyczna” batoniki obniżające stres, specjalne ciasteczka dietetyczne a wszystko to zawiera syrop glukozowo–fruktozowy, sztuczne barwniki, konserwanty i sztuczne słodziki. Wszystkie te plepszacze wpływają na geny, powszechne jest twierdzenie że kiedyś ludzie jedli wszystko i nie chorowali ale powszechnie wiemy także to że dziś wszechobecny jest nieracjonalny stres i cukier rafinowany. Skład spożywanych posiłków to czynnik, który w największym stopniu wpływa na procesy neuropeptydowe i neurogenezy. Zwiększona podaż kwasów omega-3 w diecie zapobiega otępieniu starczemu, a także ma pozytywny wpływ w terapii depresji. Flawonoidy wykazują dodatni wpływ na funkcje poznawcze i nastrój, stymulują neurogenezę, zmniejszają objawy depresji i poprawiają pamięć przestrzenną. Natomiast niedobór cynku w diecie hamuje neurogenezę i indukuje powstawanie depresji.
Eliminacja z diety toksyn, posiłki oparte o regionalne produkty, nie przetworzone i ugotowane w rodzinnej atmosferze, niosą miłość i przyjemność dla naszego organizmu co wpływa zbawiennie na stan naszego umysłu i ciała na co dzień. Dbałość o racjonalne odczytywanie stresorów oraz umiejętność kierowania uwagą mogą spotęgować dobre samopoczucie i trwałe zachowanie zdrowia.
W przyszłości badania powinny nie tylko szczegó- łowo poznać molekularne mechanizmy poprzez które jedzenie wpływa na neuropeptydy i neurogenezę, ale także wykazać, jak dieta moduluje poprzez zmiany epigenetyczne. Epigenetyka jest nauką zajmująca się m.in. wpływem środowiska na ekspresję genów i w konsekwencji na nasze zdrowie czy zachowanie
Komentarze