DobryCoach.pl

Jak mózg oszczędza energię i co to ma wspólnego z naszymi nawykami?
Zamiast zastanawiać się nad każdą aktywnością, jej przyczyną i jej sensem, mózg tworzy skróty zwane nawykami. Tak jest z nawykowymi myślami, opiniami, utrwalonymi przekonaniami, stereotypowym ocenianiem, rutynowym reagowaniem. To wszystko wytwarza nasz mózg idący na skróty.

Jeśli chcesz zmienić swoje nawyki, musisz te skróty zakwestionować.
Co nam pomaga w zmianie nawyku?

Pomaga uważność.

Dlaczego sięgam po kolejne ciasteczko? Z jakiego powodu nie podoba mi się ten pomysł? Co wywołuje niechęć, którą odczuwam na myśl o tym zadaniu? Dlaczego co miesiąc zwlekam z wykonaniem tego zestawienia do ostatniej chwili? Co stoi za tym, że nie chce mi się wyjść na spacer czy iść na fitness?

Uważność i praktykowanie samoświadomości wytrąca nas z utartych kolein nawyku.

Jaki jest kolejny krok?
Kolejny krok to stworzenie nowego nawyku – korzystnego. Jak już wiemy, nasz mózg dąży do optymalizacji zużycia energii, nie służy mu robienie czy myślenie różnych rzeczy w tej samej sprawie. Dąży do stworzenia skrótu – nawyku.

Naszym celem jest jednak stworzenie nawyku wg naszego pomysłu.
Zbudowanie nowego nawyku trwa około 60 dni. Tyle powtórzeń jest potrzebnych, żeby wyżłobić nowe koleiny rutyny.


Jak zatroszczyć się oto, żeby wytrwać?
W czasie kształtowania nowego nawyku potrzebna jest wytrwałość i motywacja. Najprościej uzyskać to, będąc dla siebie szczodrym jak dla dziecka. Czyli warto nagradzać się za każdy kolejny dzień, kiedy wytrwaliśmy, każdy kolejny krok na nowej ścieżce. Pozwoli to lepiej dostrzegać postępy i wzmacniać motywację w trudnych momentach.

Jak postąpić, gdy mamy “nawrót” starego zachowania?
Po pierwsze nawroty są naturalne w procesie zmiany. One się zawsze zdarzają. nie ma sensu karać się za to, co praktycznie nieuniknione i wynika z oporu materii oraz pracy naszego mózgu…

W przypadku chwilowego powrotu do starych nawyków, zamiast kary proponuję zastosować wyrozumiałość wobec siebie i natury rzeczy.
Poza tym pomocne jest myślenie o sobie jak o wędrowcu wyruszającym w drogę. Kiedy wędrowcowi zdarzy się potknąć, to nie zawraca do punktu startu, tylko otrzepuje się i idzie dalej, prawda?

Co najbardziej pomaga w utrzymaniu nowych nawyków?
Nagrody, uznanie, wdzięczność za każdy krok we właściwym kierunku. Przydatna jest metoda małych kroków, np. stosowanie metodyki kaizen.

Więcej np. w poście “Pozbądź się lęków, które sabotują Twój sukces.”

Pomagaj tez wsparcie coacha. Zapraszam.
www.skutecznycoaching.pl