Rozmowa z coachem pomaga uporządkować to, co ważne.
Określić wartości, cele, wyzwania, porozmawiać o marzeniach, zidentyfikować przekonania – czyli myśli i stwierdzenia, w które wierzymy, a które często przejmujemy od innych, na przykład od własnej rodziny – i zastanowić się, czy te przekonania nas wspierają, czy może ograniczają w działaniu.
Na co dzień rzadko mamy przestrzeń do tego, żeby porozmawiać na głębszym poziomie – o swoich potrzebach, preferencjach, marzeniach, wyzwaniach, obawach i trudnościach. Tak, żeby nikt nie przerywał. Tak, żeby nikt nie opiniował i nie oceniał tego, co mówimy. Żeby w pełni, aktywnie słuchał, bez potrzeby wtrącenia czegoś o sobie... A swoimi pytaniami – pogłębiał zrozumienie danego zagadnienia.
Taka niezakłócona niczym przestrzeń do mówienia o naszych pragnieniach, marzeniach, planach i wyzwaniach jest bardzo odkrywcza. Nagle to, co wydawało się jedną wielką plątaniną, układa się i porządkuje. Okazuje się, że nasze preferencje są jasne i konkretne, nasze mocne strony widoczne i określone, a także, że w głębi duszy dokładnie wiemy, czego chcemy! Tylko trzeba się do tego dokopać. Pozbyć się powoli tej krępującej nas sieci cudzych przekonań, poglądów, opinii, które przyjmujemy jako własne i które powstrzymują nas przed realizacją tego, czego najbardziej pragniemy.
Z mojego doświadczenia wynika, że każdy z nas wie, czego tak naprawdę w głębi duszy chce i czego pragnie. Tylko otoczeni jesteśmy taką ilością opinii, takim informacyjnym szumem, że często nie potrafimy sami do tego dotrzeć.
Komentarze