Chciałabym Ci zadać 100 pytań (no, może ciut mniej...). W zasadzie chciałabym Cię zachęcić abyś zadała je sobie sama i dała sobie czas na znalezienie w sobie odpowiedzi…
Taka zabawa w "co jeśli…..”,
taka zabawa na poważnie…..
Zaczynam. Dołączysz?
Co jeśli wydawało Ci się, że znasz swoje emocje a tak naprawdę uciekałaś przed nimi?
Co jeśli do tej pory próbowałaś „przechytrzyć system” np. starając się na siłę uśmiechać w chwilach smutku?
Co jeśli ciągle stawiałaś opór swoim emocjom zamiast pozwolić im wybrzmieć?
Co jeśli nigdy nie pozwoliłaś sobie ich tak naprawdę poczuć?
Co jeśli pojawiały się w najbardziej niespodziewanych momentach, zaskakiwały Cię a Ty odpychałaś je, by móc iść dalej?
Co jeśli wydawało Ci się, że jesteś twarda ale teraz już nie dajesz rady?
Co jeśli teraz jest najlepsza pora by to zmienić?
Co jeśli teraz jest najlepsza pora by zadbać o siebie w taki sposób, aby każda emocja (nawet ta „najgorsza”) wzmacniała Cię?
Co jeśli teraz jest najlepsza pora aby zacząć czuć się ze sobą dobrze?
Co jeśli możesz to zrobić?
Co jeśli dasz radę to zrobić?
Co jeśli nie okaże się to takie trudne jak myślisz?
Co jeśli ta zmiana pozwoli Ci zrealizować wszystko o czym marzysz?
Co jeśli ta zmiana będzie miała wpływ nie tylko na Ciebie ale też na Twoich bliskich?
Co jeśli zaczniesz wtedy żyć życiem, które kochasz?
……………………………………..
A co jeśli zostaniesz w miejscu, w którym jesteś teraz?
Co jeśli nie zmienisz nic?
P.S. Wyobraź sobie, że prawdziwe poznanie swoich emocji jest kluczem do wielu furtek w Twoim życiu.
Co jeśli stoisz przed tymi furtkami i przez lata gorączkowo szukasz do nich kluczy w swojej torebce?
Co jeśli korzystając z mojej pomocy znajdziesz i dopasujesz klucze do furtek, które chcesz otworzyć?
Co jeśli nasza współpraca coachingowa będzie niesamowicie skutecznym sposobem na to, abyś poczuła się ze sobą dobrze, akceptując w sobie emocje, które do tej pory pozostawały w ukryciu?
Co jeśli będzie to jeden z najwspanialszych prezentów jakie kiedykolwiek sobie podarowałaś?
Co jeśli po prostu do mnie napiszesz?
Komentarze