DobryCoach.pl

"PRZEKONANIE JEST NIE TYLKO MYŚLĄ, KTÓRĄ UMYSŁ POSIADA, TO MYŚL, KTÓRA POSIADA UMYSŁ".
Robert Oxton Bolt

Większość naszych przekonań ukształtowała się w nas w okresie dzieciństwa, kiedy funkcjonowaliśmy w falach theta (charakterystycznych dla stanu hipnozy i półsnu), kiedy chłonęliśmy wszystko jak gąbka i ślepo wierzyliśmy w to, co mówili o nas rodzice lub osoby opiekujące się nami. Byliśmy od nich całkowicie zależni i baliśmy się porzucenia. Nie potrafiliśmy zakwestionować opinii o nas, odpowiednio ocenić sytuacji.

Każdy z nas patrzy na świat przez własne filtry przekonań. Te filtry to nasze wierzenia, przyjęta przez nas tożsamość, wartości, którymi się kierujemy, nasze doświadczenia, wychowanie. To, w co uwierzyliśmy o sobie i o świecie...

Wielu z nas łudzi się, że widzi swoją osobę i świat takimi, jakie są w rzeczywistości. Tak naprawdę, jedyne co widzimy - to nasza interpretacja siebie i świata. Nasza własna ograniczona i często zniekształcona wersja rzeczywistości. Nasze przekonania są tak mocno w nas wdrukowane i zakorzenione ,że uważamy je za coś niepodważalnego i oczywistego.

Nasze przekonania nie są faktem ani obiektywną prawdą, nie są rzeczywistością, a jedynie nieudolną próbą jej zrozumienia...

W przekonaniach nie liczy się to czego chcesz, lecz to, w co wierzysz, że jest możliwe...czyli jeśli jesteś przekonany, że nie zasługujesz na to, by zarabiać więcej pieniędzy, podświadomie robisz wszystko ,aby sabotować swoje starania o to. Psychologia nazywa to samospełniającą się przepowiednią..

ZMIANA PRZEKONAŃ TO PROCES

Kluczowe w zmianie przekonań jest zrozumienie, że mogą być bardzo płytkie (wtedy łatwiej je zmienić) lub głębokie (wtedy próba ich zmiany jest trudna i często odczuwalna jako samooszukiwanie)- „powtarzam sobie, że jestem ładna, ale przecież dobrze wiem, że tak nie jest”. Dlatego w drugim przypadku najskuteczniej działa „przeprogramowywanie”. Podświadomy umysł nie odróżnia „prawdy” od „fałszu”, a więc powtarzanie do skutku „pozytywnych” zdań o sobie umysł w końcu przyjmie za prawdę.
Na początku możemy czuć jakbyśmy sami siebie okłamywali, ale wtedy trzeba pamiętać, że zmiany nie zachodzą przez noc .Czasem to trudna praca i żmudny proces, ciągły trening…

TO PRZEKONANIA ODPOWIADAJĄ ZA NASZE ZDROWIE

Jeśli codziennie się zamartwiamy, myślimy negatywnie o sobie i innych -zalewa nas kortyzol i adrenalina, które nas ogłupiają, osłabiają serce, sieją spustoszenie w całym układzie nerwowym. To nasze negatywne przekonania wywołują stres, a ten prowadzi do choroby. Wynika z tego, że nie same zdarzenia, ludzie, sytuacje wywołują w nas stres, lecz to, w jaki sposób je odbieramy, jak na nie patrzymy. Dla jednej osoby zwolnienie z pracy będzie wielkim problemem, a dla innej ogromną motywacją do szukania pracy marzeń..

NASZE PRZEKONANIA NIE SĄ I NIGDY NIE BĘDĄ OBIEKTYWNĄ PRAWDĄ!

Przekonania dzielimy na te, które nam służą i te, które utrudniają nam życie. Zmiana tych drugich na wspierające jest naszą drogą do wolności. Im mniej przekonań na jakiś temat mamy, tym bardziej potrafimy być w chwili obecnej, tym mniej oceniamy, tym mniej się zastanawiamy, tym bardziej otwarci jesteśmy na każdą możliwość i z ciekawością doświadczamy czegoś nowego. Czujemy się lżejsi, pełni życia. Często chlubimy się tym, że mamy mocne i niezmienne przekonania. Lubimy mieć swoje zdanie na każdy temat, gdyż ludzie ,którzy nie mają zdania są odbierani jako nieinteligentni lub ignoranccy. A to właśnie w kwestionowaniu przekonań i przyjętych założeń tkwi siła.
To Martin Luter King odważył się powiedzieć głośno, że "ludzie są równi bez względu na kolor skóry". To zakwestionowanie wszystkiego, co do tej pory myślałeś o sobie, pozwala Ci zburzyć więzienie, w którym sam siebie zamknąłeś.

DROGA DO WOLNOŚCI

Uwalniając się od ograniczających przekonań, możemy całkowicie zmienić swoje życie. Kiedy patrzymy na siebie przychylniej, otwieramy się na innych, robimy rzeczy, których do tej pory nie próbowaliśmy, nasze życie zaczyna zmieniać się na lepsze. Lepiej radzimy sobie z wyzwaniami, relacje z niektórymi ludźmi poprawiają się, stan naszego zdrowia poprawia się.
Jeśli nie wierzymy w siebie , nie tylko nie podejmujemy wyzwań ,ale robimy wszystko, by udowodnić sobie, że jesteśmy do niczego, aby potwierdzić nasze przekonania. Sami opowiadamy sobie historię, że nie możemy...

PRZYKŁADOWE PRZEKONANIA:

1.patrzymy na sytuację w kategoriach dwóch skrajności, np. mówię do siebie-” jeśli nie odniosę znaczącego sukcesu, jestem do niczego ...”
2.przewidujemy negatywną przyszłość, nie biorąc pod uwagę innych bardziej prawdopodobnych możliwości, na przykład mówię do siebie „tak się zdenerwuję, że nie będę w stanie przeprowadzić tego przemówienia”.
3.przyklejamy sztywne, ogólne określenia do siebie lub innych; nie bierzemy pod uwagę, że rozsądnie rozpatrzone argumenty sugerują zdecydowanie mniej katastrofalne wnioski, na przykład mówienie do siebie „jestem nieudacznikiem”.
4.wierzymy,że jesteśmy powodem negatywnych zachowań innych osób, nie bierzemy pod uwagę innych, bardziej prawdopodobnych możliwości, na przykład „mechanik był dla mnie niemiły, więc zrobiłam coś nie tak”.
5.używamy zwrotów „muszę”, „powinien”, mamy sztywną koncepcję tego, jak powinniśmy się zachowywać; dotyczy to również innych osób tzn. przeceniamy negatywne znaczenie sytuacji, jeśli ktoś nie sprosta naszym oczekiwaniom, na przykład mówimy do siebie „zawsze powinienem robić to, czego ludzie ode mnie oczekują”.
6.wyciągamy ogólny negatywny wniosek, dalece wykraczający poza bieżącą sytuację, na przykład mówienie do siebie „ nie mam w sobie cech koniecznych do bycia managerem”
7.uważamy,że wiemy, co myślą inni ,myślenie „on myśli ,że nie mam bladego pojęcia o tym projekcie”.
8.skupiamy się na jednym negatywnym szczególe, zamiast uwzględniać pełen obraz, myślenie typu „dostałam niską ocenę w raporcie, w którym było też kilka wysokich ocen, co oznacza, że źle pracuję”.
Jeśli mamy przekonanie: „nie da się odnieść sukcesu bez znajomości”, należy je zamienić na takie -„znajomości mogą mnie wspierać, ale sukces zależy przede wszystkim ode mnie”. Inny przykład to - „prowadzenie własnej firmy wiąże się z dużym ryzykiem”, zamienić należałoby na - „ prowadzenie własnej firmy może wiązać się z ryzykiem, którym mogę zarządzać”.

By rozpoznać i niszczyć ograniczające nas przekonania należy zadać sobie szereg istotnych PYTAŃ ( po nazwaniu przekonania):
-Co mnie powstrzymuje przed życiem w taki sposób, w jaki chciałbym naprawdę ?
-Co jest możliwe od niemożliwego? Co uważam za niemożliwe do osiągnięcia w moim życiu? Co sobie wmawiam, że jest poza moim zasięgiem ?
-Skąd pochodzi takie przekonanie? Kto mi je podsunął? Od kogo je podłapałem?
-Czy to przekonanie jest prawdziwe? Skąd wiem, że opiera się na faktach ?
-Z jakich aspektów mojego życia zrezygnowałem ? O co boję się prosić? Czego nie oczekuję od innych? Czemu boję się stawić czoło?
-Czy ta myśli mnie wzmacnia czy osłabia ?
-Co najgorszego mogłoby się stać?
-Ile dziennie kosztuje mnie posiadanie tego przekonania? Jakie są konsekwencje dla mojego życia posiadania tego przekonania? Jak to wpływa na tych, których kocham?
-Co mnie ominęło w życiu do tej pory przez to przekonanie? Jakiego bólu i jakich frustracji doświadczyłem?
-W jaki sposób to przekonanie wydaje się śmieszne lub absurdalne?
-Jaki będzie długoterminowy skutek, jeżeli nie porzucę tego przekonania w tej chwili? Ile mnie to będzie kosztować przez następne 2,5,10 lat? Jak się w związku z tym czuję?
-Jeśli się nie zmienię, jak się będę wtedy czuł sam ze sobą? Jak duży rozmach mogę temu nadać?
-Jakie inne rzeczy mógłbym osiągnąć gdyby zmiana rozpoczęła się już teraz? Jak będzie się czuła moja rodzina i przyjaciele?
-Jakie są powody ku temu, żeby dokonać zmiany natychmiast? Jak bardzo będę szczęśliwy po dokonaniu zmiany?
-Co powoduje, że chcę teraz dokonać tej zmiany?
-Co jest dla mnie budujące w nowym przekonaniu? Jakie kroki podejmę, jeśli w nie uwierzę? Co zrobię inaczej? Do czego jeszcze będę zdolny?
-Czy ta myśli pomaga mi unikać konfliktów lub je rozwiązywać?
-Czy pomaga mi czuć się tak jak chcę się czuć?
-Czego przez to przekonanie mam więcej w życiu?
-Czy ta myśl pomaga mi osiągać moje bliższe i dalsze cele?
-Kim byłbyś bez tej myśli/opowieści?
-Co należałoby zrobić, żeby wszystko było jak trzeba?
-Gdybym znał proste rozwiązanie to jakie by ono było?
-O czym jeszcze nie pomyślałem?
-Czego się boję , że mogłoby się zdarzyć, gdybym przestał wierzyć w tę myśl?

Każdy ma w sobie geniusz, który wymaga tylko odkrycia. Nasze przekonania są często wymówką, która pozwala nam dalej tkwić w nic nierobieniu i zwalnia z wzięcia odpowiedzialności za własne życie.

Czy masz odwagę zrobić coś czego nigdy nie robiłeś? Czy masz odwagę zrobić coś czego pragniesz, ale się boisz? Czy masz odwagę stać się kimś, kim zawsze chciałeś się stać? Jesteś jak diament i najwyższy czas, byś w to uwierzył! Najwyższy czas, byś dał z siebie innym to, co masz w sobie najcenniejsze. Nie pozwól sobie by zostać więźniem swojej przeszłości, gdyż częścią bycia dorosłym jest oduczenie się tego, czego zostałeś nauczony w przeszłości i co obecnie Ci nie służy.

Przekonania są HISTORIĄ, którą w kółko sobie powtarzasz. Jeśli chcesz napisać ją na nowo, musisz uświadomić sobie NIEPRAWDĘ o sobie, w którą uwierzyłeś, otworzyć się na zmianę i dawać sobie kolejną i kolejną szansę...aż do skutku :)