DobryCoach.pl

PRZEKAZANIE WŁADZY!!!

Widzieliście kiedyś ceremonię przekazania władzy przez rząd lub prezydenta kolejnej ekipie?

A może słyszeliście o przekazaniu "kluczy do miasta" studentom przez władze miejskie na czas juwenalii?

Też TO robisz???

Komu lub czemu, zdaża Ci sie tę władzę przekazywać (w swoim życiu)???

-Gdyby tylko okoliczności były inne....

-Gdyby nie ten kryzys, pandemia...

-Gdyby moi rodzice tak mnie nie wychowali....

-Gdyby tylko mój szef, partner, członek zespołu...

-Gdybym tylko podjęła wtedy dobrą decyzję....

-Gdyby nie moje dzieciństwo...

Lubimy być OFIARĄ. Jest na kogo zwalić....obwinić....

OK. Wiem, że tak to czasem czujemy. Znam to dobrze z własnego doświadczenia.

Nic się nie zmieni jeśli całą władzę i moc będziesz przypisywał zewnętrznym okolicznością i innym ludziom.

Uświadom sobie, że nie trzeba dociskać samemu tego "buta" do własnej twarzy.
Nie musisz udowodniać wszystkim i Sobie jak to masz źle w życiu.

Ok- rozumiem, czasem okoliczności nie są sprzyjające. Nie masz na to wpływu. Skup się na tym, na co MASZ wpływ!!!

Tę energie, którą marnujesz na narzekanie, wykorzystaj w inny sposób.

To jest kwestia wyboru, wzięcia odpowiedzialności za SIEBIE.

Jeśli tylko znowu się na tym złapiesz, uśmiechnij się i zabierz tę energie z powrotem do SIEBIE..

Możesz to zrobić SAM - SAM ją wcześniej oddałeś na zewnątrz.

To TY przekazałeś władzę... to TY możesz ją odzyskać!!!

OFIARA czy LIDER? - tę decyzje możesz podejmować w każdej minucie twojego życia, w każdej kolejnej decyzji, w każdej kolejnej reakcji na TO co Cię spotyka.

Nie obwiniaj się, że znowu zapomniałeś i oddałeś energie na zewnątrz, że znowu stałeś się ofiarą - obwinianie nie ma żadnej transformacyjnej wartości!!!!....zauważ TO i podejmij decyzję.

Trenuj To, a zobaczysz, że da się tego nauczyć.

Nikt nie rodzi się Liderem. Nikt nie rodzi się Ofiarą.

Nie musisz dociskać tego "BUTA" do własnej twarzy.

P.s.
"„Jeśli zorientujesz się że robisz lub zrobiłeś coś po raz KOLEJNY, mimo że sobie obiecałeś, że już NIGDY więcej…

Najlepsze co możesz zrobić to szczerze się ROZEŚMIAĆ!!!

W kolejnym kroku spróbuj jeszcze raz i jeszcze raz.

Jeśli trzeba poszukaj POMOCY!!! Szukanie POMOCY to oznaka MOCY!!!"

Z mojego doświadczenia z pracy z ludźmi szukającymi zmiany wiem, że to kluczowy pierwszy krok.

Krok do wzięcia odpowiedzialności....docelowo EXTREMALNEJ
i ABSOLUTNEJ.

Tylko TO może Cię zawieść do EXTREMALNYCH I ABSOLUTNYCH rezultatów.

Szukasz pomocy w zmianie? Zapraszam do kontaktu.