Intuicja. Łatwo ją pomylić z bólem brzucha.
Według naukowców to, co nazywamy intuicją, to „markery somatyczne”.
U niektórych ludzi, rzeczywiście będą się kumulowały w brzuchu, ale u innych (u mnie na przykład) dużą porcję ważnych informacji przynosi kręgosłup. Dla kogoś będzie to swędzące ucho albo nos. I co Ty na to? Znasz język swojej intuicji?
Poniżej lista rzeczy, które lubi Twoja intuicja. Rób je, a szybko odkryjesz, jak dobrze jest, gdy masz kontakt ze swoją intuicją.
Podejmuj decyzje. Bez treningu, nie rozwiniesz swojej intuicji.
1. Unikaj wszelkich „gotowców” przy podejmowaniu decyzji. Zostaw elektroniczne porównywarki. Twoja intuicja potrzebuje Twojej wiedzy i Twoich kryteriów. Systemy komputerowe oraz inni ludzie nie wiedzą, co jest dla Ciebie dobre. Na tym etapie „markery somatyczne”, czyli „jak czujesz to, co czujesz” mają znaczenie.
2. Nie wierz w listy „za i przeciw”. Pamiętaj, im trudniejszy problem do rozwiązania, tym trudniej podeprzeć się racjonalnymi argumentami. Listy „za i przeciw” są bardzo życzeniowe i opierają się na wiedzy, którą masz. A Ty potrzebujesz też wiedzy, której nie masz. Czy ktoś na świecie przewidział Covid? Albo atak na World Trade Centre?
3. Specjalizuj się. Czy wiesz, że niektóre bardzo dojrzałe osoby, a przy tym eksperci swoich dziedzin, mają trudność w okiełznaniu swojej codzienności (z powodu chorób wieku starczego), ale są w stanie dalej służyć ekspertyzą w zakresie zainteresowań zawodowych? To mieszanka wiedzy, doświadczenia i emocjonalnego sosu zwanego właśnie intuicją, pozwala im doskonale poruszać się po dobrze znanych tematach.
4. Nie ufaj procedurom, przepisom.
Dla doświadczonej kucharki, oprócz procedury przygotowania np. ciasta, ma znaczenie, czy jest deszcz, czy jest sucho. Podobnie dla strażaka: dźwięk palącego się drewna jest wezwaniem do działania lub znakiem STOP. Żadna procedura nie bierze zmiennych, które są wynikiem doświadczenia. Również w terapii sztywne trzymanie się procedur będzie wspierać klienta lub prowadzić go na manowce – w zależności od człowieka i jego unikalnej sytuacji.
Stosuj się zatem do wytycznych i do procedur, ale bierz też pod uwagę liczne zmienne.
5. Jedz czysto. Skoro intuicja to sygnały z ciała, to koniecznie zadbaj o swoje ciało. Niech markery somatyczne mają czystą drogę do Twojego serca i rozumu. W przeciwnym razie, pomylisz ból brzucha z intuicją.
6. Trenuj uważność. Rozumiem ją, jako dobrą znajomość swoich myśli, swoich przekonań, a także znajomość swojego otoczenia. Co jednocześnie oznacza konieczność regularnego podważania swoich myśli, ocen czy przekonań. Dlatego warto prowadzić dziennik i „przyłapywać się” na podążaniu utartymi i wygodnymi ścieżkami własnego umysłu. W celu treningu uważności, warto też obserwować swoje otoczenie, malować, fotografować, poznawać nazwy ptaków, obserwować okresy lęgowe czy pory kwitnienia. Intuicja wsparta wiedzą o tym, co jest naturalne w otoczeniu, a co nie jest bardzo się przydaje, gdy rozwijasz intuicję.
Artykuł pochodzi z autorskiego bloga: www.zasmakujwzyciu.pl
Komentarze