W życiu Cesarza ze wspomnianej opowieści prym wiedzie potrzeba bycia podziwianym. Ta potrzeba zamyka mu oczy na złą kondycję tych, którymi jako władca winien się troszczyć.
Słabość Cesarza dostrzegli handlarze, którzy krocząc drogą jego próżności, zrobili sobie z niej dźwignię do własnego sukcesu — zaanonsowali się jako twórcy wspaniałych szat, jakich „świat jeszcze nie widział” - jak okazuje się w kontynuacji — dosłownie. Handlarze w historii tworzą zbiorową iluzję: wmawiają w swym sprycie, zarówno Cesarzowi jak i schlebiającym mu poddanym, iż szaty widoczne są jedynie przez tych, którzy są godni i mądrzy. Głupcy pięknych szat nie zobaczą.
Efektem utkania owej zależności, jest zbiorowe szaleństwo, w którym każdy widzi prawdę, udając, że jej nie widzi. Nikt nie mówi Cesarzowi, iż ośmiesza się w swym postępowaniu. Ta prawda wyczuwalna jest przez uczestników podskórnie, nikt natomiast nie wymawia jej głośno, z uwagi na lęk przed wydaleniem ze stanowiska, czy wyszydzenia za „głupotę” i postawę odmienną od przejawianej zbiorowo. Zewsząd do Cesarza docierały iluzoryczne pochlebstwa dotyczące wspaniałości jego szat, jedynie mały chłopiec, w swej niewinności wypowiedział ukrytą prawdę i obnażył iluzję, występując z tłumu i krzycząc: Cesarz jest nagi.
W opowieści tej widzimy Cesarza, który jest reprezentantem Archetypu Króla. Archetyp Króla w swej jasnej odsłonie to odpowiedzialność za siebie oraz społeczność. Jego motywacją jest dobro całej zbiorowości, prawda, honor i sprawiedliwość. Cechuje go szczodrość i wspieranie w rozwoju, potrafi także doceniać i widzi wartość w ludziach. Archetyp Króla ma także swój rewers, „ciemną stronę”, cień, który widzimy w Bajce Nowe Szaty Cesarza: wielkość, piękno i talenty chce widzieć jedynie w sobie — nie dba o rozwój otoczenia, lub reaguje na wszelkie przejawy autonomii, lub talentów agresywnie, często przypisując owoce pracy innych sobie: krytykuje, wykorzystuje i nadużywa. Za postawą taką często stoi chybotliwe poczucie wartości i podszycie lękiem o odkrycie jego „iluzji”. Oczywiście opis ten jest ogólny i lakoniczny, zaznaczyć także należy, że każda ze stron — zarówno jasna jak i ciemna ma potencjał rozwojowy.
Bajka opowiada także o tym, jak ukryte prawdy i społeczna iluzja potrafi wpływać na ukrywanie przez ludzi własnego zdania i trwanie w poddańczej zależności względem iluzji. Czasami taka iluzja dotyczy dwóch osób w relacji, czasami małej organizacji, dotyczy całych mas. Ten aspekt rozwijają inne opowieści np. o piciu wody szaleństwa ze studni.
Z iluzji wybija nas mały chłopiec, niewinne dziecko, połączone z prawdą i czuciem, jego ocena sytuacji jest niezmanierowana społeczną iluzją. Niewinny jest także Archetypem — częścią w każdym z nas, zwanym wewnętrznym dzieckiem, które WIE, ufa swemu czuciu, weryfikacji jego oczu — jasnej i nagiej prawdy. Dziecko w swej niewinności i połączone jest z widzeniem, które można połączyć z przysłowiem „koń, jaki jest, każdy widzi”.
Niezależnie od zewnętrznych iluzji i obecności Króla w swoim cieniu, spróbuj także zaufać Niewinnemu i spoglądać na iluzje jego oczami.
Patrycja Gruszecka
Interpretacja opowieści jest subiektywna i publikacja nie nosi znamion porady, nie jest także substytutem sesji terapeutycznej.
Komentarze