Jednym z bardzo częstych problemów w życiu jest brak motywacji i słomiany zapał. Te negatywne nawyki potrafią naprawdę uprzykrzyć życie i unicestwić czasem wspaniałe plany, idee i cele do zrealizowania. Jeśli i Ty masz z tym problem, nie możesz ruszyć z miejsca lub ruszasz na początku z ekscytacją, ale przy pierwszych trudnościach zwalniasz, zatrzymujesz się w miejscu lub zawracasz lub chcesz, aby było zawsze łatwo, prosto i przyjemnie, a potem czujesz na siebie złość, frustrację i masz pretensje, że Twe życie się nie zmienia na lepsze znaczy to tylko tyle, że Ty też masz poważny problem ze wzbudzeniem i utrzymaniem swej motywacji oraz brakuje Ci wytrwałości i konsekwencji w dążeniu do celu.
Czy nie było kiedyś tak, że chciałaś poprawić sylwetkę, popracować nad kondycją, ba nawet może i kupiłaś jakąś książkę lub szkolenie dvd na ten temat i leży od miesiąca na półce, a Ty czujesz się ociężale, przybierasz na wadze i coraz trudniej Ci się zebrać w garść? Jakoś nie możesz znaleźć drogi to klubu fitness czy może dresy gdzieś zaginęły? Może miałeś się uczyć języka angielskiego, bo wiedziałeś na logicznym poziomie, że to ważne i potrzebne, nawet kupiłeś sobie materiały szkoleniowe, czy zapisałeś się na kurs, ale Twoja nauka coraz częściej sprowadza się do bywania na zajęciach, często nie przygotowanym,a od pół roku jakoś nie możesz się wziąć za naukę słówek i gramatyki, a folia z ćwiczeniówki jakoś sama dziwnie nie chce zejść. Tak czy siak, widać, że chyba jednak tak naprawdę nie zależy Ci na zmianie, bo wybierasz strefę komfortu i stare niedobre nawyki, to co znane, sprawdzone zamiast ruszyć do działania, zmobilizować się, wybrać czasem trudniejszą drogę pełną wyzwań, by potem cieszyć się osiągnięciami, zmianami i odczuwać dumę i satysfakcję. Zapraszam Cię do przeczytania artykułu jaki przysłał mi mój Ziomal. Znajdziesz w nim pewnie coś o sobie. Miłej lektury.
,,O motywacji.
Hmmm od czego chciałbym zacząć? Może zacznę od szerokiego szczerego uśmiechu… A czemu to? Czy wydarzyło się coś niezwykłego? Niesamowitego? Hmmmm…. Nie, to po prostu świadomość tak działa. Świadomość rzeczywistości i umiejętność znajdywania radości w miejscu w którym jestem, trudne? A może proste? Spróbuj! :-) Ale do rzeczy. Pomyślałem o motywacji i działaniu. Brzmi ładnie, ale dość ciężko jest z realizacją, prawda? Nie obawiaj się, ja też jestem człowiekiem, zgodnie z powiedzeniem Homo sum; humani nihil a me alienum puto. To, że jestem teraz w tym miejscu w jakim jestem i że piszę ma swój powód i prowadzi do tego dość kręta i trudna droga. Ja też czułem się podle, tak, że nieraz trudno było określić mój stan, bywało, że nie widziałem żadnego sensu i celu, tak, znam to dobrze, miewasz czasem takie chwile, takie dni? Więc uwierz i czytaj dalej- nie jesteś sam(a)! I uwierz, że jeśli nie jest kolorowo, pamiętaj, że może być gorzej, ale i… może być lepiej, czyż nie? Powiedzenie mówi, że każdy kij ma dwa końce, no tego nie da się nie zanegować ;-) Więc wyobraź sobie, że trzymasz ten kij pośrodku, możesz nim rzucić w stronę atakujących nas w życiu trudnych sytuacji obronić się, lub wyrzucić daleko i uciekać… Inaczej- wyobraź sobie, że stoisz na rozstaju dróg, możesz pójść w lewo lub prawo, powiedzmy, że w lewo jest łatwiej ale sukces będzie znikomy, a w prawo dłużej i trudniej, ale zwieńczenie będzie niesamowicie ekscytujące radosne piękne. Wiem, że teraz powiesz sobie- jasne, wybiorę drogę dłuższą i trudniejszą ale sukces wszystko wynagrodzi. Ale czy na pewno będziesz w stanie codziennie iść tą ścieżką? Wiesz jak to bywa w życiu, nie jest kolorowo itp. I tutaj dochodzimy do sedna. Co wolisz? Czy motywować się tym, że idziesz w stronę słońca, czy może, że chcesz zdążyć przed mrokiem, ciemnością, której boisz się i unikasz? Powiem tak- każda motywacja, jeśli prowadzi do celu- tego jednego, dobrego, wymarzonego jest DOBRA! Wiemy więc już, że są dwa rodzaje motywacji- OD i DO. I tak naprawdę nie liczy się czy będziesz się czegoś z całą siłą i uporem wystrzegać czy z taką samą wielką siłą do czegoś dążyć. Ważne jest, by osiągać CEL. Bardzo uogólniając każdy z nas dąży do tego, by zaznać szczęścia, by się w nim pławić, zaznawać go czy też nawet płakać ze szczęścia. Tak, dobrze pamiętasz, jak ważne, cenne i mocne emocjonalnie się takie chwile, w których czułeś się wyjątkowo i wspaniale, prawda? Otóż to. Więc pamiętaj, nieważne w jakim momencie swojego życia teraz jesteś, ważne byś szedł, z taką stanowczością i siłą jaka wiesz, że doprowadzi Cię do spełnionej radości, do Twojego idealnego świata. I nawet jeśli pomyślisz- co on pieprzy, to wiem, że zapamiętasz te słowa i przypomnisz sobie dokąd właściwie dążysz. Mnie nikt nie poprowadził za rękę, nie powiedział, że coś robię nie tak, przez co mam już parę lat na karku, Ty za to możesz wziąć do siebie te słowa i szybciej wkroczyć na właściwą ścieżkę, bez błądzenia i uczenia się na swoich błędach, powiedzmy, że ja popełniłem ich tyle, że możesz ze mnie brać wzór, idź swoją drogą i ucz się na błędach innych, jeśli masz taką możliwość! Zaoszczędzisz mnóstwo czasu, energii i zaczniesz być szczęśliwy szybciej niż sobie wyobrażasz! :-)
Pamiętaj, by systematycznie marzyć i pragnąć, myśli są także formą istnienia i potrafią się krystalizować, więc zrób użytek ze swojego mózgu, który jest jedynym w swoim rodzaju i uwierz, że tak, możesz zmieniać świat. Zacznij od siebie.
Ciesz się i celebruj każdą chwilę, to nic nie kosztuje a efekt będzie zdumiewający… :-)
D.”
Jak się podobało? Jakie wnioski? Dało do myślenia? Chcesz zwiększyć swoje umiejętności motywowania się? Doskonale, że masz do tego motywację. To już pierwszy mały, acz znaczący krok. Możesz zacząć samemu szukać sposobów na zwiększenie motywacji; zapoznać się z produktami szkoleniowymi z zakładki E-KURSY lub pracować ze mną nad swym celem, jakim jest dziś zwiększenie motywacji. W tym celu zapoznaj się z działem moją OFERTA.
Pozdrawiam
Komentarze