DobryCoach.pl

Jakaś część z nas żyje zastanawiając się nad różnymi sprawami, jakaś część z nas wyciąga wnioski, ma refleksje, ma pragnienia, ma marzenia, ma chęci, ma potrzeby, ma plany, przygotowuje się, podejmuje działania i spełnia marzenia, zaspakaja potrzeby, chęci, pragnienia i realizuje plany.
A jeżeli się tak nie dzieje, próbuje jeszcze raz i jeszcze raz, niektórzy aż do skutku.
Ale… i teraz trochę o tym „ale”. Jakaś część z nas ma marzenia, ma chęci, ma plany ale ciągle albo my - sami, albo jakieś - coś, jakiś - ktoś, przeszkadza w ich realizacji. Albo nie jesteśmy jeszcze gotowi, albo jesteśmy gotowi, ale nie dość przygotowani. Albo czas jest nieodpowiedni, albo jest odpowiedni, ale coś, ktoś krzyżuje plany. Albo motywacja spada i nawet jeżeli ponownie się pojawia, jakieś nowe "ale" sprawia, że marzenia, plany są ciągle wirtualne, ciągle obmyślane, hodowane i pielęgnowane w naszych głowach, odkładane na później i czekają na bardziej sprzyjające okoliczności i czas.
Dla większości z nas, ten czas nigdy nie nadchodzi.
Mijają dni, miesiące, lata a czas ciągle nie jest odpowiedni ponieważ sabotujące nas i nasze działania, pragnienia, marzenia „ALE” rośnie i mnoży się, uniemożliwiając nam wyjście z naszej strefy komfortu.
Podstępność „ALE” polega na jego niezwykle skutecznym kamuflażu. Jest racjonalnie uzasadnione.
Ale, "Ale" - jest, dla świadomego jego istnienia - bacznego obserwatora możliwe do zdemaskowania. To trudne, ponieważ skutecznie zasłania prawdziwe powody naszego bezruchu: strach, przywiązanie do tego, co znamy, brak motywacji, ale wykonalne. Wymaga uwagi, cierpliwości, samoświadomości i odwagi, aby się z nim zmierzyć. Aby nim zarządzać. Warto.