Gorączce, która powoli ogarnia świat ponieważ „krok za krokiem, krok za kroczkiem…idą święta”.
Gorączka przygotowań, gorączka zakupów świątecznych i przy okazji nie świątecznych, rosną emocje i napięcie.
Codzienna porcja reklam bombarduje nas idyllicznym obrazem wielopokoleniowych, radosnych rodzin wspólnie spędzających czas przy wybitnie ładnej choince. Nikt nie wygląda na zmęczonego, nikt nie wydaje się zniecierpliwiony, pod choinką góry okazałych prezentów, oraz ten reklamowany prezent, cokolwiek to jest, z całą pewnością powinieneś go mieć na święta ty, albo ktoś z twoich bliskich.
Nie, nie daj się wciągnąć.
Nie ulegaj wizji świąt kreowanej w blokach reklamowych TV, albo przez koleżankę z pracy. Posłuchaj siebie. Zatrzymaj się i zapytaj siebie, czego ty pragniesz na święta dla siebie?
Co uszczęśliwi ciebie? Co uraduje twoich bliskich?
Usłysz, co mówi twój głos, co odpowiada głos twojego serca i zrób to.
Nie bój się reakcji innych. Zdziwienia rodziny. Zaskoczenia znajomych. Bądź sobą.
To twoje jedyne Święta Bożego Narodzenia w 2014 roku. Nie powtórzą się.
To twoje marzenia i pragnienia. Odważ się na święta po swojemu a to oznacza najlepszą z możliwych opcji.
Komentarze