Ilekroć zdarzyło Ci się podczas świąt a później pod koniec roku postanawiać, że od Nowego Roku wszystko będzie funkcjonować inaczej, lepiej. Najczęściej postanawialiśmy różne, potrzebne i ważne oraz jakże istotne dla nas rzeczy, jak na przykład to, że zwolnię tempo pracy, że zapiszę się na basen, że zacznę uczyć się języka, bo w tym roku komunikacja z „tubylcami” podczas urlopu była taka sobie i jakoś ręce bolały a oni jakoś słabo mówili po polsku, że znajdę więcej czasu dla siebie, że znajdę więcej czasu dla rodziny i znajomych, że, że, że….. No właśnie, że co?
Postanowienia z okazji Nowego Roku są bardzo popularne. Dlaczego więc najczęściej kończą się na etapie planów? Im bardziej odległe są wspomnienia sylwestrowe, tym bardziej oddalają się nasze postanowienia a tym samym szanse na ich realizację. Bo „jakoś ten czas tak szybko biegnie”…. Naprawdę? Gwarantuję Ci, że czas biegnie dokładnie w tym samym tempie. Dokładnie w tym samym, jak dotychczas.
Jednak podczas świąt na urlopie, po dobrym posiłku, z grzańcem w dłoni, inaczej z nowym optymizmem i zapałem spoglądamy na życie codzienne, swoją pracę i obowiązki. Snujemy plany na przyszłość, chcemy na nowo poukłada nasze życie osobiste i zawodowe.
Wracamy do pracy. I… czar świąt w jednej chwili pryska. Wraca „szara rzeczywistość” i trudności dnia codziennego. Szybko zapominamy o uroczystym czasie, wraca uczucie frustracji.
Jak można temu zapobiec i dotrzymać danego samemu sobie słowa?
Proponuję Ci kilka sprawdzonych sposobów. Co zrobisz – zależy wyłącznie od Ciebie.
1. Nie odkładaj postanowień w czasie. Jeżeli Twoim mottem będzie: „od jutra” – możesz od razu pożegnać się z postanowieniami i ich realizacją. Pozostanie Ci frustracja, że znowu się nie udało. Naprawdę się nie udało?
2. Już pierwszego dnia Nowego Roku zacznij wdrażać postanowienia, plany, gdy jeszcze jesteś pełen świątecznej energii, jesteś „pozytywnie naładowany”. Wiesz, że wszystko się uda i nie ma takiej rzeczy, której nie da się wykonać. Wszystko wydaje Ci się prostsze.
3. Zmiany wprowadzaj według ściśle określonego planu, drobnymi kroczkami. Jeśli zaczniesz wprowadzać wszystko na raz, może nie wystarczyć Ci czasu na życie codzienne a nawet zawodowe.
4. Wprowadź dobrą samoorganizację. Ustal co zrobisz, kiedy to zrobisz, od czego rozpoczniesz zmiany w Twoim życiu.
5. Bądź systematyczny i konsekwentny.
6. Nie poddawaj się, kiedy energia wakacyjna nieco osłabnie, krocz wytyczoną przez siebie ścieżką. Czyli – patrz punkt 5.
7. Kiedy poczujesz, że zaczyna brakować Ci siły i entuzjazmu, usiądź wygodnie i zamknij oczy. Przypomnij sobie wakacyjne słońce, poczuj magię minionych świąt, poczuj zapach choinki. Poczuj jak wypełniała Cię wówczas energia i ile pozytywnych emocji wywoływało snucie nowych planów i postanowień. Gwarantuję Ci, że poczujesz przypływ nowej energii.
8. Wprowadź balans pomiędzy życiem osobistym i zawodowym.
9. Bądź dla siebie łagodny, ale zarazem i wymagający.
10. Każdego dnia miej chwilę dla siebie, taką świąteczną chwilę
I pamiętaj: DBAJ O SIEBIE.
Życzę Ci dobrych i ciekawych postanowień noworocznych. Życzę Ci, by za rok o tej samej porze bilans wypadł dla Ciebie dodatnio.
Komentarze